Człowiek-spadek z Anglii. Dwie relegacje w jedno popołudnie

redakcja

Autor:redakcja

18 kwietnia 2016, 11:43 • 1 min czytania

Wielu bohaterów miał ten weekend. Valencia, która wsypała tonę prochu do rywalizacji o triumf w Hiszpanii. Wracający do żywych Małecki, świetnie współpracujący duet Arajuuri – Prijović, arbiter Jon Moss w Anglii, który w meczu Leicester-West Ham gwizdał wszystko na odwrót. Ale naszym bohaterem, bohaterem Weszło, zostaje Lewis Kinsella. Liczący sobie dwadzieścia jeden lat Anglik, który zaliczył dwa spadki w jedno popołudnie. Miejsce w księdze rekordów Guinnessa oraz teleekspresowej galerii ludzi zakręconych zapewnione.

Człowiek-spadek z Anglii. Dwie relegacje w jedno popołudnie
Reklama

Reklama

Jak to możliwe? Pierwsza zagadka wyjaśni się szybko: to piłkarz Aston Villi, która od wielu miesięcy czołgała się po dnie tabeli Premier League, aż wreszcie w sobotę nogami piłkarzy Man Utd zleciała na dobre. Jej spadek został przypieczętowany, teraz nie uratowałby ich nawet Trybunał Arbitrażowy PKOL i łaska Lechii Gdańsk, jest pozamiatane.

Jednocześnie Lewis jest wypożyczony do klubu Kidderminster Harriers w Conference. W sobotę tenże Kidderminster zremisował z Barrow 0:0, co również przypieczętowało los Kinselli – dwie kolejki do końca, osiem punktów do bezpiecznego miejsca. Nie ma nawet matematycznych szans.

Panie Lewisie, w ramach pocieszenia przyznajemy Nagrodę im. Krystiana Nowaka, naszego rodzimego specjalisty od spadków – nagroda ma znak jakości Mateusz Żytki. Gratulujemy.

Najnowsze

Francja

Olivier Giroud bohaterem wyjątkowej akcji. Wskoczył w kostium św. Mikołaja

Michał Kołkowski
0
Olivier Giroud bohaterem wyjątkowej akcji. Wskoczył w kostium św. Mikołaja
Reklama

Anglia

Anglia

Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach

Braian Wilma
0
Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach
Anglia

Samobój i nietrafiony karny. Pechowy wieczór obrońcy Crystal Palace

Braian Wilma
4
Samobój i nietrafiony karny. Pechowy wieczór obrońcy Crystal Palace
Anglia

Trener Tottenhamu broni van de Vena. „Naturalna reakcja obrońcy”

Braian Wilma
1
Trener Tottenhamu broni van de Vena. „Naturalna reakcja obrońcy”
Reklama
Reklama