Reklama

Dziki Donald powraca jako król social media

redakcja

Autor:redakcja

07 marca 2016, 17:26 • 1 min czytania 0 komentarzy

Wilde-Donald Guerrier to już nie tylko imię i nazwisko. To wręcz stan umysłu, który najlepiej określa zresztą pierwszy człon, czyli właśnie Wilde. Ostatnio „Dziki Donald” leczy kontuzje, więc nieco zniknął nam z radarów, ale mimo wszystko nie pozwala o sobie zapomnieć. Wystarczy śledzić media społecznościowe sympatycznego Haitańczyka, by być na bieżąco z jego życiem zwłaszcza prywatnym – czyli z narzeczonymi, kaloryferem, mieszkaniem, penisem, autami, ubraniami i ewentualnie Wisłą Kraków. Ostatnio jednak Guerrier ni stąd, ni zowąd wrzucił zdjęcie Porsche Panamera, co nie spodobało się jednemu z jego followersów…

Dziki Donald powraca jako król social media

Cc9NO_WWwAE-bFO

Walić poprawność polityczną, szkolenia medialne, oddawanie konta w ręce osób trzecich czy w ogóle zastanawianie się nad jakąkolwiek wygładzoną odpowiedzią. Nie podoba się auto? Spierdalaj. To jest to! Podejście jak z lat 90. Aż przypominają się człowiekowi te boiskowe gangi z „Szamo” czy „Ratajem” na czele, nie wspominając o Ledwoniu. Być może na konto Donalda nieoczekiwanie wparował Małecki, który pomylił SMS-y z Instagramem, ale tak czy inaczej – za ripostę i postępy w nauce polskiego czapki z głów!

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...