Reklama

Czesi dają przykład: kaleczysz na boisku? Może bardziej przydasz się z grabiami

redakcja

Autor:redakcja

05 września 2015, 16:59 • 2 min czytania 0 komentarzy

Sryliard razy, po słabszych meczach drużyny czy beznadziejnym występie pojedynczego piłkarza, pisaliśmy, że znacznie pożyteczniejsi byliby, gdyby zabrali się za porządną, uczciwą robotę. Do tej pory było to czcze gadanie. Wiadomo, że pan piłkarz z dnia na dzień nie zabierze się za grabienie liści. Otóż nie do końca. Pozytywny przykład dał trener Banika Ostrava – Radomir Korytar. Prosty przekaz: jesteście pracownikami klubu i jeśli nie potraficie grać w piłkę, to przydacie się w nieco innym sektorze. 

Czesi dają przykład: kaleczysz na boisku? Może bardziej przydasz się z grabiami

Tym sposobem mamy do czynienia z obrazkiem niecodziennym. Piłkarze pierwszoligowego czeskiego klubu z grabiami, motykami i łopatami. Punktualnie, piętnaście minut przed siódmą rano, porządkując treningowe boisko. Nie jednorazowo, a przez określony okres. To autonomiczna decyzja Korytara po odpadnięciu z czwartoligowcem z rozgrywek Pucharu Czech. Do tego dochodzi też beznadziejna postawa klubu w lidze czeskiej. Po pięciu kolejkach mają ledwie jeden punkt, więc trener postanowił działać. Nie karać finansowo, nie zmuszać do biegania po schodach, a z klasą upokorzyć i pokazać miejsce, w które mogą trafić, jeśli nie zaczną poważnie wywiązywać się z boiskowych obowiązków.

Trener chętnie rozmawiał o tym z mediami. Część zawodników wzięła to na klatę, z humorem, ale niektórzy okazali się gwiazdkami, czy też pierdołami. – Po wykonanej pracy najbardziej narzekał Brazylijczyk, Dyjan Carlos de Azevedo, skarżąc się na silny ból ramienia. Będą robić to codziennie, aż do końca tygodnia i mam nadzieję, że dzięki temu docenią wygodne życie piłkarza i wreszcie zabiorą się do uczciwej roboty na boisku. Oprócz tego rzecz jasna mamy treningi, dwa razy dziennie – mówi.

Można? Jak najbardziej. Przykład nadchodzi z bardzo bliska. Czekamy na to, aż skorzysta z niego któryś z polskich klubów i ciekawi nas, czy którykolwiek trener miałby jaja, żeby wprowadzić coś takiego u nas.

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...