Reklama

Janicki dał ciała na oczach Nawałki. Wysyłamy powołanie do badziewiaków.

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

18 sierpnia 2015, 11:01 • 2 min czytania 0 komentarzy

Rafał Janicki to piłkarz, który znajduje się w kręgu zainteresowań selekcjonera reprezentacji Polski. Posiadanie tego statusu – prócz oczywistych plusów – ma również jednak kilka minusów. Jednych z nich jest fakt, że po prostu nie wypada grać tak beznadziejnie, jak stoper Lechii w Krakowie przeciwko Wiśle. Janicki zawalił mecz na oczach Nawałki, a powołania zostaną rozesłane już niedługo… Mówiąc więcej – zaprezentował się tak niewytłumaczalnie słabo, że w dawnych czasach – zamiast w kręgu zainteresowań selekcjonera – znalazłby się w kręgu podejrzanych. Wiadomo o co.

Janicki dał ciała na oczach Nawałki. Wysyłamy powołanie do badziewiaków.

Coś niepokojącego dzieje się z tym zawodnikiem, odkąd u jego boku brakuje Gersona. Brazylijczyk szybko przejął od Janickiego rolę lidera gdańskiej defensywy, ale gdy wypadł ze składu, ciężko Polakowi wrócić do dawnego układu. W związku z tym mianujemy go szefem obrony… naszej tradycyjnej jedenastki badziewiaków. Jak dla nas, na inne powołanie nie zasłużył.

Towarzystwo adekwatne do poziomu, który zaprezentował. W bramce Manuel Prusak. Obok niego parodystyczna obrona Górnika Zabrze. O ile obecność Bartosza Kopacza – jak to ujął Robert Warzycha: z całym szacunkiem dla niego – nie jest żadną niespodzianką, o tyle Rafał Kosznik zaliczający kolejny beznadziejny występ, to jednak zaskoczenie. Jeszcze w zeszłej rundzie kojarzył nam się on z pewnymi punktami w Ustaw Ligę, grał przyzwoicie i szalał na skrzydle. Teraz też szaleje, ale w negatywnym znaczeniu.

– Nie wiem, co mam powiedzieć – tak skomentował grę Górnika przeciwko beniaminkowi z Niecieczy Roman Gergel. My co prawda wiemy, jak zrecenzować grę pozostałych badziewiaków, ale chcemy trochę ograniczyć rzucanie mięsem, tak więc również spuszczamy zasłonę milczenia.

vpPId94

Reklama

Jeśli do jedenastki kolejki po takich występach nie łapią się: Maciej Jankowski, Sasza Żivec, Damian Dąbrowski, Patryk Małecki i Tomasz Hołota, to wiedz, że była to naprawdę niezła kolejka. Czasami zdarza się, że żałujemy, iż nasze zestawienie nie jest z gumy. Oczywiście za chwilę przychodzi seria gier, po której mamy wrażenie, że ciągniemy kogoś za uszy, ale tym razem – był tłok jak przed Biedronką w dzień promocji. Tylko w bramce nie mieliśmy „kłopotu bogactwa”, w zasadzie żaden z golkiperów nie odstawił reszty konkurencji.

nyIxuHs

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
0
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Kozacy i badziewiacy

Ekstraklasa

Kompromitacje Lecha i Legii, Kobylak ręcznikiem kolejki [Kozacy i badziewiacy]

Kamil Warzocha
22
Kompromitacje Lecha i Legii, Kobylak ręcznikiem kolejki [Kozacy i badziewiacy]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...