Reklama

Burliga wskakuje na podium największych kozaków sezonu

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

12 maja 2015, 17:43 • 2 min czytania 0 komentarzy

Zapewne kilka dni po zakończeniu zmagań w rundzie finałowej – gdy emocje już opadną, a procenty wyparują – przygotujemy jedenastki największych kozaków i badziewiaków całego sezonu. Dlaczego o tym wspominamy? Ano dlatego, że podczas ostatniej kolejki poznaliśmy kilku mocnych kandydatów do tej bardziej prestiżowej z drużyn. Piąte nominacje otrzymali Michał Pazdan i Darko Jevtić, a Łukasz Burliga kozakiem kolejki został już po raz szósty. Takim samym lub lepszym wynikiem mogą pochwalić się jedynie Mateusz Piątkowski i Semir Stilić.

Burliga wskakuje na podium największych kozaków sezonu

Warto zwrócić też uwagę na to, że po raz kolejny do jedenastki weekendu wskakują sprowadzeni do Ekstraklasy zimą Matus Putnocky i Gerson. Zarówno Ruch, jak i Lechia trafiły w środek tarczy. Wisła, która wysoko ograła Górnik Zabrze, ma prócz Burligi jeszcze dwóch przedstawicieli w naszym zestawieniu. Jankowski i Boguski z reguły zawodzą, ale w sobotnim meczu naprawdę godnie zastąpili Semira Stilicia. Za spektakularną i – co najważniejsze – udaną pogoń za Piastem Gliwice wyróżniliśmy też duet piłkarzy Górnika Łęczna.

Z kolei wśród badziewiaków prawdziwy tłum debiutantów. To nie była najlepsza kolejka dla środkowych obrońców. Od kogo by tu zacząć… Konieczny podał rękę długimi fragmentami bezradnemu Zawiszy, w tym samym meczu Marić spowodował, że Demjan znów poczuł się jak napastnik. Podobnej sztuki dokonał Osyra – obrońcą Piasta niemiłosiernie kręcił Bonin. Danch był najsłabszym ze słabych ogniw obrony Górnika w meczu z Wisłą, a Matras… A Matras znów był sobą. Rozczarowała nas ofensywa Korony Kielce (stąd Kapo i Pylypczuk, Porcellis też się nadawał), zawiedliśmy się na Alvarinho, który kompletnie zniknął z pola widzenia w meczu z Podbeskidziem, Bartosz Iwan nie udźwignął ciężaru zastępowania Roberta Jeża, a w przypadku Skrzypczaka ujmijmy to tak – gdyby nie spięcie z Głowackim, nie zauważylibyśmy jego obecności na boisku. To i tak jakiś cud, że gość dopiero debiutuje wśród badziewiaków.

ZfesEYi

Reklama

Fot. FotoPyK 

Najnowsze

Kozacy i badziewiacy

Komentarze

0 komentarzy

Loading...