Meldujemy się cali i zdrowi z bazy pod K2. Polska flaga wisi, a my od rana ostro działamy. Marcin właśnie obrabia zdjęcia, a Szymek składa pierwszy edit, także niebawem podzielimy się trochę wrażeniami z ostatnich kilku dni.
Tak brzmi poniedziałkowy wpis na profilu facebookowym Jędrka Bargiela. To dobra informacja. Tygodniowy trekking nam tutaj na nizinach dłużył się niemiłosiernie i jak kania dżdżu oczekiwaliśmy informacji potwierdzających dotarcie do obozu bazowego. Oczywiście widzieliśmy postępy karawany na mapie, dzięki nadajnikowi GPS, który pozostawia ślady (do podglądania na stronie andrzejbargiel.com).
Fuksiarz fotograf wyprawy Marcin Kin uwiecznił ważny moment. Zawieszenie polskiej flagi w bazie to jakże istotny symbol. Lubię takie momenty. Ucieszyłem się tym zdjęciem. Nie ukrywam, poczułem dreszczyk emocji. Może nawet wzruszenie.
Zakłady bukmacherskie – czytaj więcej:
Dużo tam się dzieje w kwestiach Biało-Czerwonych u podnóża K2. Do bazy dotarła też równoległa wyprawa, a w zasadzie rekonesans przed zimowym podbojem Czogoru. W mijanej bazie pod Broad Peakiem (8051 m) szykuje się Monika Witkowska, dziennikarka i podróżniczka, a przy okazji himalaistka i żeglarka z osiągnięciami. Rekonesans przed zimą na K2 robią Jerzy Natkański, Janusz Gołąb, Krzysztof Wranicz i Dariusz Załuski, którzy zresztą wyruszali wspólnie z Jędrkiem z Warszawy. Dariusz Załuski to najlepszy filmowiec wśród himalaistów i najlepszy himalaista wśród filmowców. Po raz kolejny zaangażowany jest w projekt Bargiela. To bardzo cenna postać w ekipie, bo jak już pewnie wiecie, szykujemy superprodukcję filmową. Zaangażowanych w nią będzie kilka osób, m.in. Bargiel junior – Bartek, który odpowiada za zdjęcia z powietrza. To jeden z „młodych wilców”, który po mistrzowsku włada dronami i filmuje z nich wybitnie. Za montaż „editów”, czyli takich filmików na szybko robionych” odpowiadać ma Szymek Rzankowski. Premiera pierwszego filmiku już dzisiaj wieczorem. Szukajcie na profilach Jędrka Bargiela. Jeśli chodzi o zdjęcia, po raz kolejny z Jędrkiem współpracuje wspomniany Marcin Kin. To zawodowy fotograf specjalizujący się w uwiecznianiu na kliszy sportów ekstremalnych.
Uzupełnienie z wtorku. Jędrek i Kuba Poburka wyszli w górę. Cel to założenie i przygotowanie obozu I. Zanim dojdzie do ataku na wierzchołek K2 trzeba będzie przygotować kilka obozów. Zapewne trzy, może cztery. To oczywiście ze względów bezpieczeństwa. Andrzej w drodze na szczyt będzie mógł się na chwilę zatrzymać, przebrać, rozgrzać, napić i posilić, a może nawet zdrzemnąć.
Grupa pościgowa rusza w najbliższą niedzielę. Mamy nadzieję zdążyć do bazy przed atakiem szczytowym.
Zdrowia i Przygód!
DARIUSZ URBANOWICZ
Kod promocyjny Fuksiarz umożliwia odbiór niepowtarzalnych promocji bukmacherskich! Sprawdź to!
