Reklama

Śmierć legendy salwadorskiej piłki. Alfredo Pacheco poległ na stacji benzynowej

redakcja

Autor:redakcja

28 grudnia 2017, 10:52 • 2 min czytania 7 komentarzy

Salwador znajduje się w światowej czołówce, jeśli chodzi o odsetek morderstw. Co prawda od 2012 roku miało być lepiej, bo najważniejsze gangi zawiesiły broń, ale pokój nie trwał zbyt długo. Nic więc dziwnego, że egzekucje, do których często tam dochodzi, nie są nagłaśniane przez media. Jednak przed dwoma laty było inaczej, bo życie stracił Alfredo Pacheco. Czyli gość, który był legendą salwadorskiej piłki. 

Śmierć legendy salwadorskiej piłki. Alfredo Pacheco poległ na stacji benzynowej

Alfredo Pacheco w barwach narodowych zagrał aż 86 razy, a więc mówimy o liczbie, która musi budzić respekt. Wydaje się, że taki zawodnik powinien uchodzić za autorytet w kraju, ale zamordowany 33-latek nie mógł nim być, gdyż sprzedawał mecze. Za co zresztą został ukarany przez Federację Salwadoru, bo mówimy o ustawkach w spotkaniach na szczeblu międzynarodowym. Wraz z nim wyautowanych zostało wówczas kilkunastu innych kadrowiczów… W przypadku Pacheco udało się udowodnić, iż brał czynny udział przy machlojkach w czterech spotkaniach. Na tej podstawie ukarano go dożywotnim zawieszeniem.

Tak więc, gdy doszło do tragicznych wydarzeń na stacji benzynowej, nie był już czynnym piłkarzem. Wiele wskazuje na to, iż wróciła do niego ciemna przeszłość. Tamtego dnia podróżował z dwójką przyjaciół, ale tylko on stracił życie. Co prawda koledzy piłkarza zostali postrzeleni, lecz odratowano ich w szpitalu. Bardzo więc prawdopodobne, że celem był jedynie Pacheco, a jego towarzysze podróży znaleźli się w nieodpowiednim miejscu i czasie. Trzeba jednak pamiętać, że to tylko domysły mediów, ponieważ policja w oficjalnym raporcie nie potwierdziła tej informacji.

Oczywiście historia Pacheco jest tragiczna, ale niestety nie mówimy tutaj o odosobnionym przypadku, jeśli chodzi o tamten region. Daleko szukać wcale nie trzeba, bo w grudniu tamtego roku zamordowany został wielokrotny reprezentant Hondurasu, Arnold Peralta. Ofiara konfliktu przestępczego, który trwa na terenie Hondurasu od wielu lat. Poza tym zakładamy, że większości z was jest znana historia Andrésa Escobara, który został postrzelony w 1994 roku.

Najnowsze

Ekstraklasa

Mazur: Podolski nie przesądził wyborach, ale w mediach to on jest zwycięzcą [WYWIAD]

Jakub Białek
0
Mazur: Podolski nie przesądził wyborach, ale w mediach to on jest zwycięzcą [WYWIAD]
Ekstraklasa

Urban o Jagiellonii: Jeżeli nie wykorzysta szansy, będzie tego żałować przez dziesięciolecia

Bartosz Lodko
1
Urban o Jagiellonii: Jeżeli nie wykorzysta szansy, będzie tego żałować przez dziesięciolecia
Ekstraklasa

Adamczuk: Nadal liczę, że w Ekstraklasie do końca będziemy walczyć o czołowe lokaty

Bartosz Lodko
1
Adamczuk: Nadal liczę, że w Ekstraklasie do końca będziemy walczyć o czołowe lokaty
Ekstraklasa

Trela: Przyszłość Dawida Szulczka. Jak wyglądałby sensowny kolejny krok karierze?

Michał Trela
2
Trela: Przyszłość Dawida Szulczka. Jak wyglądałby sensowny kolejny krok karierze?

Komentarze

7 komentarzy

Loading...