Reklama

Panie Zidane, półka z trofeami za chwilę zacznie się panu wyginać!

redakcja

Autor:redakcja

16 sierpnia 2017, 13:04 • 2 min czytania 11 komentarzy

Nie mamy pojęcia, z czego wykonane są półki w domowej gablotce Zinedine’a Zidane’a, ale chyba najwyższy czas na to, by zadbać o jakiś solidniejszy fundament pod trofea, bo zwykła dębowa półka może tego nie wytrzymać. Francuski szkoleniowiec kolekcjonuje trofea z taką łatwością, jakby chodziło o kolekcjonowanie znaczków pocztowych czy karteczek z Pokemonami do segregatora. Dziś – wiele na to wskazuje – Zidane wykona kolejny krok, by przybliżyć się do wyśnionego celu: dogonienia największego z największych kolekcjonerów trofeów, Leszka Ojrzyńskiego.

Panie Zidane, półka z trofeami za chwilę zacznie się panu wyginać!

Jak wyliczył na Twitterze Tomek Ćwiąkała, Leszek Ojrzyński w momencie sięgania po Superpuchar miał średnią jednego trofeum na 60 dni. Na ten moment Zinedine Zidane zdobywa przeciętnie jeden puchar na 98 dni, a jeśli dziś dopełni formalności, średnia wyniesie trofeum 84 dni.

Powtórzmy, bo to niebywałe: jedno trofeum na 84 dni przez 1,5 roku pracy. Robi wrażenie, co?

Zidane nie ma jakiegoś wielkiego stażu, w zasadzie chwilę temu on tę pracę dopiero rozpoczynał, a dziś już stoi w jednym szeregu z najbardziej utytułowanymi szkoleniowcami Realu Madryt. W hierarchii zdobytych trofeów wyprzedzają go tylko Miguel Munoz (14 pucharów), Luis Molowny (osiem) i Vicente del Bosque (siedem). Zakładając, że dziś Real sięgnie po Superpuchar – Francuz będzie już na podium. A jeśli Real wygra Klubowe Mistrzostwa Świata (a pewnie wygra), Zidane będzie już na drugim miejscu w historii.

Przypomnijmy raz jeszcze – pracę pierwszego szkoleniowca objął 4 stycznia 2016 roku.

Reklama

Ciężko napisać, że Zidane jedzie przez kolejne turnieje wyścigówką, bo jeśli już to jest to wyścigówka napędzana paliwem rakietowym i osiągające prędkości większe niż światło. Uznawać wyższość przeciwników Zidane musiał tylko dwukrotnie: w tegorocznym Pucharze Króla (wygrała Barcelona) i w ubiegłorocznej lidze (znów Barcelona). Daje nam to średnią – Chryste Panie! – 75% wygranych rozgrywek, w których Real Madryt w ogóle brał udział.

Zidane jest zatem na dobrej drodze by przebić… siebie samego z kariery klubowej.

lInUHVY

Trenerska kariera Zidane’a jest o 14 sezonów krótsza, ale to nie przeszkodziło Francuzowi już teraz wyrównać swojego bilansu w Lidze Mistrzów i Superpucharze Europy. Kto wie czy do wyrównania rachunku z całej kariery nie wystarczą mu dwa sezony. Warunek jest prosty: należy wygrać dziś Superpuchar, tak samo jak wygrać dwa kolejne, no i w najbliższych dwóch sezonach wygrać ligę. Jeśli natomiast uznamy, że wszystkie trofea mają taką samą wartość, Zidane może przebić siebie samego… już w tym sezonie. Do wyrównania własnego bilansu wystarczą mu „tylko” pięć trofeów. Z klepniętym dziś Superpucharem – „tylko” cztery.

„Tylko”, bo Zidane’owi przychodzą one mniej więcej tak łatwo, jak Wujowi opowiadanie bajek.

Fot. FotoPyK

Reklama

Najnowsze

1 liga

Królewski: – Opóźnienia w wypłatach? Nie ma nic gorszego niż taki wstyd

Paweł Paczul
0
EURO 2024

Media: Zmiana Probierza. Nie poznamy szerokiej kadry na Euro 2024

Bartosz Lodko
2
Media: Zmiana Probierza. Nie poznamy szerokiej kadry na Euro 2024
1 liga

Królewski: Miałem sygnały o planach wpływania na służby, by finał PP się nie odbył

Paweł Paczul
5
Królewski: Miałem sygnały o planach wpływania na służby, by finał PP się nie odbył

Hiszpania

Hiszpania

Xavi: Okoliczności się zmieniły. Podjąłem tę decyzję dla dobra klubu

Patryk Fabisiak
4
Xavi: Okoliczności się zmieniły. Podjąłem tę decyzję dla dobra klubu
Hiszpania

Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Patryk Fabisiak
27
Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Komentarze

11 komentarzy

Loading...