Reklama

Frankowski: Za mało było mnie w ofensywie

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

08 września 2024, 20:29 • 2 min czytania 0 komentarzy

Przed meczem z Chorwacją selekcjoner Michał Probierz zdecydował się na kilka zmian w składzie. Wśród zawodników, którzy trafili na ławkę rezerwowych jest Przemysław Frankowski. – Chciałbym zagrać od pierwszej minuty, ale szanuję decyzję trenera – powiedział obrońca Lens w rozmowie z reporterem TVP Sport.

Frankowski: Za mało było mnie w ofensywie

Osobiście bardziej cenię Chorwację od Szkocji. Mają wielu klasowych zawodników, dobry środek pola. Wydaję mi się, że trudno będzie utrzymać piłkę. Ale to nie powód do niepokoju – powiedział Frankowski. – Będziemy próbowali podejść bliżej, zagrać agresywnie i z kontry. Początek meczu będzie bardzo istotny, żeby poczuć się pewnie i pokazać swoje atuty. Przyjechaliśmy tu, aby wygrać.

Wiadomo, że każdy czeka na swoją szansę. Nasza kadra jest szeroka. Najważniejsze, żeby drużyna grała jak najlepiej i wygrała mecz. Chciałbym zagrać od pierwszej minuty, ale szanuję decyzję trenera i jestem w gotowości, aby pomóc drużynie z ławki – przyznał szczerze 29-latek.

Odniósł się również do swojego czwartkowego występu: – Nie ma co się oszukiwać, mecz ze Szkocją nie był najlepszy. Zdaję sobie sprawę, że za mało było mnie w ofensywie, a w defensywie parę razy byłem spóźniony. Ten sezon dopiero się zaczął, z opóźnieniem rozpocząłem przygotowania i mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

TUTAJ możecie śledzić naszą relację LIVE ze starcia Polski z Chorwacją. Pierwszy gwizdek o 20:45.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. FotoPyK

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

0 komentarzy

Loading...