Dzisiaj liczą się przede wszystkim trzy punkty i dalsza walka o jak najlepsze rozstawienie w Euro 2020, gdzie przecież wciąż możemy się znaleźć zarówno w pierwszym jak i ostatnim koszyku. Ale ferajna Jerzego Brzęczka i jej mecz to również okazja, by w ETOTO upiec swoją pieczeń. O czym warto pamiętać przed typowaniem, co zwróciło naszą uwagę?
IZRAEL U SIEBIE TO ZUPEŁNIE INNY ZESPÓŁ
Pamiętacie jak lekko, łatwo i przyjemnie trzepnęliśmy ich czwórką? Tak, było fajnie, jak nic teraz pewnie wielu spodziewa się może nie powtórki, ale że nie będzie aż tak wielkich problemów. Tymczasem w naszej grupie żaden z rywali nie ma tak wielkiego rozdźwięku pomiędzy tym, co u siebie, a tym, co na wyjazdach.
Izrael poza domem:
przegrał 0:4 z Polską
Przegrał 1:3 z Austrią
Przegrał 2:3 ze Słowenią
U siebie natomiast wygrał 4:2 z Austrią i zremisował 1:1 ze Słowenią. To samo działo się w Lidze Narodów, gdzie przegrali na wyjazdach zarówno z Albanią jak i Szkocją, by u siebie wygrać oba mecze.
Wiadomo, że mamy nieporównywalnie więcej siły ognia, ale mierząc kupon warto pamiętać o tej tendencji.
STRZELCY WYBOROWI I CZARNY KOŃ
My mamy Roberta, którzy ostatnio trafia co mecz i w tym momencie jest najlepszym napastnikiem na planecie. Oni mają Erana Zahaviego, który jest najlepszym strzelcem eliminacji.
Te kursy oczywiście nie stoją więc szczególnie wysoko, niemniej wciąż można podwoić wpłaconą kwotę.
Mamy też jednak czarnego konia – bramkę Grzegorza Krychowiaka. Krycha ma naprawdę znakomite uderzenie z dystansu i ewidentnie pozwolenie od Brzęczka, by z niego korzystać. Również w Lokomotiwie niejednokrotnie pokazał, że umie trafić, zarówno z daleka, jak i pokazać się pod bramką – ma tu już siedem trafień, co czyni go… najlepszym strzelcem Lokomotiwu. Na tę siódemkę składa się sześć trafień ligowych, co sprawia, że Krycha jest trzecim najlepszym strzelcem ligi rosyjskiej. Biorąc pod uwagę styl Grześka, coś w końcu powinno mu wpaść.
Jego trafienie jest po kursie aż 9.50.
SĘDZIA, KTÓRY NIE BOI SIĘ KARTEK
Mecz Izrael – Polska posędziuje fiński arbiter Mattias Gestranius, który kartek się nie boi. W eliminacjach Euro 2020 jego średnia pokazanych żółtych kartek to aż sześć. W zeszłym sezonie posędziował mecz APOEL-u z Hapoelem Beer Sheva, gdzie kartek było jedenaście. Generalnie mecze, w których nie pokazałby minimum trzech żółtek, praktycznie mu się nie zdarzają.
Karne wskazuje ze średnią 0.14 na mecz (licząc ostatnie 64 mecze międzynarodowe, dane za World Referee). Jeśli dzisiejszy mecz otworzyłby się golem z karnego, można za to zarobić po kursie 11.75.
NASZ TYP I BONUS POWITALNY
Na tych, którzy jeszcze nie mają konta w ETOTO, czeka bonus powitalny. Ale po kolei…
1. Rejestrujecie się w ETOTO, co zajmie wam tylko chwilkę, korzystając z TEGO LINKA.
2. Wpłacacie swoje pierwsze środki.
3. ETOTO rozmnaża wasze fundusze – jeśli wpłaciliście 50 złotych, dostajecie stówkę i macie 150 złotych na grę, jeśli wspomniane 100, na grę macie łącznie 300 złotych!
4. Teraz to wy rozmnażacie pieniądze, komponując właściwy kupon.
W meczach ŻADNEJ DRUŻYNY w naszej grupie nie padło tyle goli, co w meczach Izraela: łącznie trzydzieści bramek na raptem osiem spotkań. Dlatego stawiamy na to, że Polska wygra, ale obie drużyny strzelą. To kurs 4.75. Wchodzimy za stówkę, kwota rośnie do trzystu, to stawiamy, mecz układa się jak trzeba – do zgarnięcia 1254 złote.
Fot. FotoPyK