Reklama

Everton z Lyonem, Nicea z Lazio. Co ma dla nas Liga Europy?

redakcja

Autor:redakcja

19 października 2017, 14:59 • 3 min czytania 0 komentarzy

Najważniejsze europejskie rozgrywki mają fajrant, więc jeśli ktoś nie ma jeszcze dość piłki, może uzbroić się w dużo cierpliwości, zapakować wiele gramów nadziei oraz dobrego samopoczucia i ruszyć po przygodę piętro niżej. Dziś gra bowiem Liga Europy.

Everton z Lyonem, Nicea z Lazio. Co ma dla nas Liga Europy?

WYDARZENIE DNIA: Jest kilka meczów, na których można zawiesić oko. Arsenal jedzie do Belgradu, gdzie zagra z Crveną Zvezdą, a trzeba wiedzieć, że Serbowie radzą sobie w tej edycji LE całkiem nieźle. Remis z BATE to jeszcze żaden wyczyn, ale pokonanie Koeln na wyjeździe już jakieś wrażenie robi – wiadomo, niemiecka drużyna jest w słabej formie, szoruje dno Bundesligi, ale to wciąż niemiecka drużyna. Na pewno dziś większa marka niż Crvena i tamta porażka była mimo wszystko pewną niespodzianką. W pakiecie meczów o 19:00 ciekawe będzie też, a pewnie przede wszystkim, starcie Nicei z Lazio. Oba zespoły mają komplet punktów i już właściwie wiadomo, że to one wyjdą z grupy – Francuzi się bawią, na Vitesse i Waregem nabili bilans bramek 8:1, Belgów upokorzyli na wyjeździe 5:1. Lazio jest mniej spektakularne, z Vitesse nawet przegrywało i musiało się namęczyć, by wyciągnąć 3:2, ale koniec końców staje do walki z Niceą z równej pozycji.

Natomiast o 21 oczy widzów mogą skierować się w zasadzie tylko na jedno miejsce, oczywiście na Goodison Park, gdzie Everton podejmie Lyon. Anglicy w Lidze Mistrzów radzą sobie naprawdę dobrze i jeśli Arsenal stara się podtrzymać ten trend piętro niżej, to Everton nie włącza telewizora i gra starą angielską piłkę w Europie. Porażka z Atalantą 0:3, remis z Apollonem 2:2… No, nie wygląda to za dobrze. Tym bardziej, jeśli przypomnieć sobie okoliczności remisu z Cypryjczykami. Pierwszego gola Everton strzelił tylko dlatego, bo jeden z rywali marzył o graniu w jednej drużynie z Rooneyem i podał mu piłkę. Potem gdy The Toffees wyszli na prowadzenie, potrafili je stracić, grając jedenastu na dziesięciu. Anglicy mają ogromne ciężary w Premier League i może europejskie rozgrywki potraktują jednak jako miłą odskocznię od szarej codzienności? Sprawdzimy dzisiaj, rywal straszy na razie tylko marką, Lyon po dwóch kolejkach uciułał ledwie punkt więcej.

CO MOŻEMY POMINĄĆ: Zapewne całą resztę spotkań. Jeśli ciekawi was, jak Lugano poradzi sobie Pilznem, czy Zorya ogra Herthę, jak Góralski zaprezentuje się na tle Bragi, to oczywiście śmiało. My jednak spasujemy.

KTO BŁYŚNIE: Ktoś z dwójki napastników: Immobile – Balotelli. Obaj są świetni, ale też obaj w pewnym momencie odbili się od większej piłki. Ciro przepadł w Borussii i Sevilli, najwyraźniej najlepiej kopie we włoskim środowisku, bo zarówno w Torino, jak i Lazio, bywa niepowstrzymany. W tym sezonie Serie A ma już 11 bramek na koncie, w ostatnich trzech meczach trafił do siatki pięciokrotnie. A nie karcił tylko słabych, przecież przesądził o zwycięstwie z Juventusem. Co do Mario, to… wiadomo. Zawodziła go głowa, choć może inaczej, on sam do tego zawodu dążył. Miał być wielki, ale w wieku 27 lat gra w Nicei, na obrzeżach dużej piłki. Choć robi to dobrze – w tym sezonie ma sześć meczów w lidze i pięć goli. Ciekawi jesteśmy, który z Włochów dzisiaj potwierdzi swoją wyższość. I choć trener Lazio lubi mieszać w składzie przy okazji LE, tym razem liczymy na Immobile od pierwszej minuty.

Reklama

ROZKŁAD JAZDY W TV:

Astana – Maccabi Tel-Awiw 17:00, Eurosport 1
Crvena Zvezda – Arsenal 19:00, Eurosport 1
Olympique Marsylia – Vitoria Guimaraes 19:00, TVP Sport
Nicea – Lazio Rzym 19:00, Canal + Sport
Oestersunds – Atletic Bilbao 19:00, nSport +
Vardar – Real Sociedad 19:00, Canal + Sport 2
AC Milan – AEK 21:05, TVP Sport
Atalanta – Apollon 21:05, nSport +
Everton – Lyon 21:05, Canal + Sport
Hoffenheim – Basaksehir 21:05, Canal + Sport 2
Villarreal – Slavia Praga, 21:05, Eurosport 1

Najnowsze

Polecane

KRÓLEWSKI: UWAŻAM, ŻE W SPADKU WISŁY JEST 100% MOJEJ WINY

Paweł Paczul
0
KRÓLEWSKI: UWAŻAM, ŻE W SPADKU WISŁY JEST 100% MOJEJ WINY
Anglia

Fabiański: Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy
Niższe ligi

55-latek zatrzymany. Ukrywał się jako bramkarka pierwszoligowego klubu kobiecego

Bartosz Lodko
9
55-latek zatrzymany. Ukrywał się jako bramkarka pierwszoligowego klubu kobiecego
Ekstraklasa

Mazur: Podolski nie przesądził o wyborach, ale w mediach to on jest zwycięzcą [WYWIAD]

Jakub Białek
3
Mazur: Podolski nie przesądził o wyborach, ale w mediach to on jest zwycięzcą [WYWIAD]

Liga Europy

Liga Europy

Trzy wyzwania przed Bayerem. Na realizację jednego ma 9% szans, drugiego nie osiągnął nawet Real

8
Trzy wyzwania przed Bayerem. Na realizację jednego ma 9% szans, drugiego nie osiągnął nawet Real

Komentarze

0 komentarzy

Loading...