Twoja ulubiona drużyna walczy o mistrzostwo kraju. Lider tabeli stracił w ten weekend punkty, więc pojawiła się szansa na zmniejszenie dystansu. Jest 90. minuta, ale twoi ulubieńcy wciąż remisują z ekipą ze strefy spadkowej. Wtedy, po jednym z dośrodkowań, piłka odbija się od obrońcy przeciwnika i wpada do bramki. Gol na 2:1, wielka euforia, ściskasz swojego znajomego.

A niedługo później dostajesz informację, że zostajesz zawieszony w pracy.
Niecodzienna sytuacja we włoskiej telewizji
To właśnie spotkało dwóch stażystów, którzy zbyt ekspresyjnie wyrazili swoją radość po bramce w meczu Hellasu Werona z Interem. Prezenter Sky Sport 24 przekazywał na wizji najważniejsze wieści dotyczące trwających spotkań, gdy nagle pojawiła się informacja o golu na 2:1 dla drużyny z Mediolanu. Dziennikarz oczywiście wykonał swoją robotę należycie, ale w tle było widać dwóch skaczących i cieszących się mężczyzn, którzy celebrowali gola tak, jakby byli na stadionie.
W niedzielnym spotkaniu Inter objął prowadzenie w 16. minucie po fenomenalnym golu Piotra Zielińskiego, który wykorzystał doskonałe podanie z rzutu rożnego Hakana Calhanoglu. Tuż przed przerwą Hellas wyrównał i dopiero w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Nerazzurri przeprowadzili akcję zapewniającą im komplet punktów. Po dośrodkowaniu Nicolo Barelli piłkę do własnej bramki skierował Martin Frese.
Zwycięstwo zapewniło podopiecznym Cristiana Chivu awans na drugie miejsce w tabeli.
𝐖𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐖 💥
ALE GOL 🇵🇱 PIOTRA ZIELIŃSKIEGO! 🚀
Fantastycznie wykonany rzut rożny i cudowna bramka Polaka! 😍 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/DARupoe8sP
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 2, 2025
W obliczu straty punktów przez Napoli (tylko remis 0:0 z Como), gol w końcówce mógł ucieszyć kibica podwójnie.
Gol, który mógł kosztować pracę
Ostatecznie, dyrektor stacji Federico Ferri natychmiast zareagował i odesłał stażystów do domu. Jak podaje „La Gazzetta dello Sport” dziennikarze nie zostali usunięci z redakcji – skończyło się jedynie na tygodniowym zawieszeniu i naganie. Od 10 listopada wrócą do pracy.
Nessun allontanamento definitivo, solo una sospensione. Il caso degli stagisti di Sky, sorpresi dalle telecamere a esultare per il gol decisivo dell’Inter durante il telegiornale, si ridimensiona nonostante la censura del tribunale social e le indiscrezioni su una punizione… pic.twitter.com/v6wd8Gm1tI
— Daniele Mari (@marifcinter) November 4, 2025
Ponadto Ferri napisał też oświadczenie, w którym przeprosił za zaistniały incydent.
– Drodzy koledzy, dzisiaj redakcja była miejscem zachowania niegodnego naszego zawodu oraz prestiżu i powagi, które powinny wyróżniać Sky Sport. Świętowanie gola jakiejkolwiek drużyny, w jakimkolwiek meczu, tak jakby było się na stadionie czy w barze, jest nie do przyjęcia – zwłaszcza jeśli taka scena trafia na antenę.
W dalszej części listu zaapelował do dziennikarzy o bezstronność. Ponadto poprosił ich, żeby zachowywali się jak reporterzy, a nie kibice.
Następny mecz Inter rozegra w środę w ramach Ligi Mistrzów. Nerazzurri zagrają u siebie z kazachskim Kajratem Ałmaty i będą chcieli wygrać czwarty mecz z rzędu w tych rozgrywkach. Przed przerwą reprezentacyjną klub z Mediolanu zmierzy się jeszcze przed własną publicznością z Lazio.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Screen Sky Sport 24