Piłkarz Widzewa kontuzjowany. Prędko na boisko nie wróci

Maciej Piętak

24 listopada 2025, 21:30 • 2 min czytania 1

Ostatnimi czasy w Widzewie dzieje się źle, ale jak mawia klasyk – zawsze może być gorzej. Tym razem kontuzji, kolejnej w tym sezonie, nabawił się jeden z defensorów łódzkiego klubu.

Piłkarz Widzewa kontuzjowany. Prędko na boisko nie wróci
Reklama

Widzew bez formy i obrońcy

Sytuacja w tabeli robi się dla łodzian nieciekawa. Po drugiej porażce z rzędu Widzew znalazł się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. 17 punktów po szesnastu rozegranych meczach to mizerny bilans, zważywszy na rozbudzone apetyty kibiców przed startem rozgrywek. Atmosfera gęstnieje, co potwierdził Szymon Czyż po ostatnim spotkaniu z Koroną Kielce, mówiąc, że drużynie zostały „trzy starcia, by coś sobie udowodnić”.

W nich nie pomoże Peter Therkildsen. W meczach ligowych z Piastem Gliwice i Zagłębiem Lubin oraz w starciu w Pucharze Polski z Pogonią Szczecin Duńczyka zabraknie w kadrze meczowej. 27-letni obrońca w połowie listopada doznał kontuzji uda. Choć zawodnik rozpoczął już rehabilitację, powrót do pełnych obciążeń treningowych nastąpi dopiero w trakcie zimowych przygotowań do rundy wiosennej.

Reklama

Dla Therkildsena to kolejna kontuzja w trwającym sezonie. Już w 1. kolejce Ekstraklasy, w spotkaniu z Zagłębiem Lubin, Duńczyk nabawił się urazu. Wówczas doskoczył do Tomasza Pieńki,  zablokował jego podanie, a chwilę później pokazał sztabowi, że nie jest w stanie kontynuować meczu. Jak się później okazało, naderwał mięsień uda. Zawodnik wrócił do pełni sił dopiero po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej. Teraz absencja będzie porównywalnie długa.

27-latek gra w Widzewie od początku 2025 roku. Najpierw był wypożyczony ze szwedzkiego Djurgarden, a w letnim okienku transferowym zdecydowano się na jego wykup. W barwach łódzkiego klubu rozegrał łącznie 20 meczów, w których zdobył jednego gola i zanotował trzy asysty. Wiosną opuścił tylko jedno spotkanie – w trwającym sezonie wiemy już, że nie wystąpi w minimum dziesięciu meczach ligowych.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Liczy, pisze i komentuje - nie zawsze w tej kolejności. Studiuje matematykę, a wcześniej przewinął się przez redakcje 90minut, FutbolNews oraz Żyjemy Futbolem. Prywatnie kibic Wisły Kraków oraz Chelsea. Ma beznadziejny gust muzyczny, jeszcze gorsze poczucie humoru, ale tyle dobrego, że czasem napisze jakiś niezły tekst

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama