FIFA chciałaby przetestować nowe rozwiązania dotyczące systemu VAR na przyszłorocznych mistrzostwach świata. Sędziowie mieliby zyskać uprawnienia do interweniowania w sytuacjach, w których dotychczas przepisy na to nie pozwalały.

Obecnie korzystanie z wideoweryfikacji jest dopuszczalne w czterech przypadkach: przy ocenie prawidłowości zdobytej bramki, w razie wątpliwości co do potencjalnego rzutu karnego, przyznania lub odwołania bezpośredniej czerwonej kartki lub w razie błędnej identyfikacji zawodnika. W innych sytuacjach, nawet istotnych z punktu widzenia gry, arbiter nie ma prawa obejrzeć powtórki spornej sytuacji.
FIFA chce wprowadzić zmiany w VAR na mistrzostwach świata
FIFA chciałaby jednak rozszerzyć katalog uprawnień sędziów VAR podczas zbliżającego się mundialu. Jak podaje „The Times”, przedstawiciele światowej federacji naciskają na wprowadzenie zmiany przepisów, która dawałaby sędziom możliwość wideoweryfikacji także w przypadku drugiej żółtej kartki oraz nieprawidłowo przyznanego rzutu rożnego. Organizatorzy mundialu przekonują, że stawka turnieju jest na tyle wysoka, że należy ograniczyć do minimum błędy, które mogą mieć wpływ na przebieg spotkania.
„The Times” wskazuje, że w poprzednich latach IFAB (Międzynarodowa Rada Piłkarska), czyli organizacja ustalająca przepisy gry w piłkę nożną, godziła się na to, by turnieje były poligonem doświadczalnym dla zmian, które następnie były wprowadzane na stałe. Tak było z użyciem systemu VAR podczas Pucharu Konfederacji oraz Klubowych Mistrzostw Świata w 2017 roku. Źródło twierdzi, że IFAB jest pozytywnie nastawiony do możliwości sprawdzania zasadności drugiej żółtej kartki, natomiast ma wątpliwości, czy weryfikacja rzutów rożnych nie wydłuży zbytnio meczów.
Tymczasem w fazie testów jest jeszcze inne rozwiązanie postulowane przez FIFA – podczas trwającego Pucharu Narodów Arabskich piłkarze, którzy wymagają udzielenia pomocy medycznej, muszą opuścić boisko na dwie minuty, o ile nie jest to efektem faulu, za który rywal został ukarany żółtą lub czerwoną kartką. Ma to przeciwdziałać symulowaniu kontuzji przez piłkarzy w celu wstrzymania gry.
Decyzja co do proponowanych przez FIFA zmian może zapaść podczas styczniowego zebrania IFAB. Nowe przepisy mogłyby zacząć obowiązywać od 1 czerwca.
WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Janża i koledzy nie mają selekcjonera. Legenda odchodzi
- 200 dolarów za awans. Timothy Ouma wsparł swój były klub
- Niemiecki piłkarz i jego rodzina obrażani na jarmarku
Fot. Newspix