Piłkarz w gorzkich słowach o Legii. „Końca nie widać”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

24 listopada 2025, 09:35 • 2 min czytania 13

Nie da się ukryć, że sytuacja w stołecznym klubie jest na ten moment kiepska. Legia Warszawa gra zdecydowanie poniżej oczekiwań i zamiast walczyć o wyższe cele tuła się gdzieś w dolnych rejonach tabeli. O poprawę sytuacji wcale nie będzie łatwo, a kolejne opinie na temat zespołu ze stolicy mogą tylko utwierdzić w przekonaniu, że problem jest o wiele głębszy. Tak uważa też Tomas Pekhart, były napastnik Wojskowych.

Piłkarz w gorzkich słowach o Legii. „Końca nie widać”
Reklama

Zdaniem czeskiego snajpera, Legia zbyt często decyduje się w ostatnim czasie na radykalne zmiany. – Po sezonie klub może sprzedać jednego–dwóch piłkarzy, ale nie może dokonywać tak radykalnych zmian. Jeśli sprowadza się pięciu–ośmiu zawodników do pierwszego składu, potem nie ma szans, by to wypaliło. Proszę zobaczyć, ilu piłkarzy opuściło Legię od czasu ostatniego mistrzostwa Polski w 2021 r. Od tamtej pory cały czas buduje się nowy zespół i końca nie widać – mówi Tomas Pekhart w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Tomas Pekhart szczerze o Legii: Zupełnie tego nie rozumiem

Były napastnik warszawskiego klubu zauważa również, że problemy zespołu mogą być naprawdę złożone. – Większość piłkarzy, którzy teraz przyszli do Legii, potrafi dobrze grać w piłkę. To klasowi zawodnicy. Ale kiedy są w jednym zespole, to nie funkcjonuje. Zatem może dobór takich, a nie innych graczy był błędny. A może w drugiej rundzie wszystko zatrybi i będzie w porządku. W tej chwili to wygląda źle – podsumowuje Pekhart.

Reklama

Czech w rozmowie z Grzegorzem Rudynkiem przyznał też, że zatrudnienie w Warszawie Marka Papszuna może być ciekawym ruchem: – Wszystko zależy od tego, czy dostanie swobodę działania. Według mnie Marek Papszun i Goncalo Feio to bardzo podobna trenerska szkoła. Preferują taki sam styl i system – mówi Czech. – Ale czy będzie mógł robić wszystko, co zamierza? To już nie jest pytanie do mnie – dodaje, żartując jeszcze, że może i sam przekona się z bliska, jak będzie wyglądała Legia pod wodzą aktualnego trenera Rakowa.

Wszak Tomas Pekhart spełnia wszystkie kryteria, by zostać ulubionym napastnikiem trenera Papszuna.

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA NA WESZŁO:

Fot. Newspix

13 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo

redakcja
0
Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
Anglia

Zwroty akcji na Old Trafford i piękny wolny Fernandesa. Co za mecz!

redakcja
2
Zwroty akcji na Old Trafford i piękny wolny Fernandesa. Co za mecz!
Ekstraklasa

Boniek o transferach Legii: „Zawodnicy, którzy przychodzą przetrąceni”

redakcja
7
Boniek o transferach Legii: „Zawodnicy, którzy przychodzą przetrąceni”
Reklama

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Boniek o transferach Legii: „Zawodnicy, którzy przychodzą przetrąceni”

redakcja
7
Boniek o transferach Legii: „Zawodnicy, którzy przychodzą przetrąceni”
Ekstraklasa

Zbigniew Boniek: „Ja bym im wszystkim podziękował”

redakcja
5
Zbigniew Boniek: „Ja bym im wszystkim podziękował”
Reklama
Reklama