Thomasberg opowiedział Duńczykom o Pogoni. „Będą wzmocnienia”

Przemysław Michalak

20 grudnia 2025, 19:38 • 2 min czytania 1

Thomas Thomasberg zaczynał ten sezon jeszcze jako trener FC Midtjylland, z którym niedawno zdobywał mistrzostwo i wicemistrzostwo Danii. Nic więc dziwnego, że media w jego ojczyźnie przyglądają mu się w Pogoni Szczecin. Teraz, po zakończeniu jesiennej rywalizacji, opowiedział więcej rodzimym dziennikarzom.

Thomasberg opowiedział Duńczykom o Pogoni. „Będą wzmocnienia”
Reklama

Thomasberg porozmawiał z portalem bold.dk. Nie ukrywał, że pierwsza praca poza granicami Danii była dla niego ekscytująca, zwłaszcza że przychodził w trakcie rozgrywek.

Trener Pogoni Szczecin w duńskich mediach zapowiada wzmocnienie zespołu

Rzeczy, o których wiedziałem, że będę chciał je zmienić, zostały zmienione. W tygodniu negocjacji z klubem bardzo dokładnie analizowałem zespół, więc od samego początku miałem dobre rozeznanie. To było trochę jak przygotowania do meczu z europejskim rywalem – powiedział Thomasberg, którego wypowiedzi cytuje Pogonsportnet.pl.

Reklama

Najbardziej widoczną zmianą było przesunięcie Kamila Grosickiego wyżej, by grał obok Rajmunda Molnara. – Zmieniliśmy formację. Wcześniej grali w systemie 4-3-3, a teraz gramy z dwójką napastników. To była największa zmiana – przyznał szkoleniowiec.

Na własnej skórze przekonał się on, jak zacięta rywalizacja panuje w Ekstraklasie.Mówiono mi o tym wcześniej, a teraz sam to widzę – to liga niesamowicie wyrównana. Jest 18 zespołów, które praktycznie mogą wygrywać ze sobą nawzajem. Różnice między czołówką a dołem tabeli są bardzo niewielkie. Widzę to z tygodnia na tydzień, o zwycięstwie decydują detale – ocenił.

– Jestem w innym kraju, nie znam jeszcze zespołów i mediów tak dobrze, więc wciąż trochę funkcjonuję we własnym świecie – dodał.

Thomasberg nie ukrywa, że w zbliżającym się oknie transferowym klub ma pewne plany. – Pojawią się wzmocnienia. Czy będzie to jeden, dwóch, trzech, czterech czy pięciu zawodników – czas pokaże. Na pewno będą też odejścia. Okno transferowe jest zawsze nieprzewidywalne, ale naszym celem jest wyjść z niego z silniejszym zespołem niż przed jego rozpoczęciem – powiedział, dodając, że największym wyzwaniem będzie znalezienie równowagi między ofensywą a defensywą.

Duńczyk początek w Pogoni miał rewelacyjny. W lidze wygrał z Piastem Gliwice i Cracovią oraz zremisował z Lechem Poznań, a w Pucharze Polski wyrzucił za burtę Legię Warszawa. Potem jednak nastąpił regres. Portowcy w ostatnich pięciu kolejkach wywalczyli tylko cztery punkty. W PP też już ich nie ma, bo przegrali u siebie z Widzewem Łódź.

CZYTAJ WIĘCEJ O POGONI SZCZECIN:

Fot. Newspix

1 komentarz

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Simons i Romero, czyli „Głupi i Głupszy”. Liverpool górą w hicie

Maciej Piętak
0
Simons i Romero, czyli „Głupi i Głupszy”. Liverpool górą w hicie
Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama