Theo Hernandez to jeden z najlepszych lewych obrońców ostatniej dekady w piłce nożnej. Francuz miał jednak bardzo burzliwy sezon 2024/25 i nie było na niego zbyt wielu chętnych. Mający latem jeszcze rok umowy w Mediolanie Hernandez został sprzedany do Arabii Saudyjskiej za nieco ponad 25 milionów euro. W ostatniej rozmowie dla La Gazzetty dello Sport nie gryzł się w język. Dostało się Giorgio Furlaniemu, który jest jedną z najważniejszych osób w klubie.
Theo – dla kibiców idol, dla niektórych problem
W ubiegłym sezonie problemy rozpoczęły się choćby od sytuacji z Lazio. Media uznały, że Hernandez i Rafael Leao nie podeszli w przerwie na nawodnienie organizmu do Paolo Fonseki z uwagi na konflikt. Panowie weszli jednak na boisko chwilę wcześniej i już wtedy otrzymali niezbędne wskazówki od szkoleniowca z Portugalii. Wyjaśnił to sam Francuz.
– To było rozdmuchane do niebotycznych rozmiarów. Leao i ja dopiero weszliśmy na boisko i zwyczajnie na nim zostaliśmy. Mówili, że nie mieliśmy dobrej relacji z trenerami, ale to nieprawda. Dobrze dogadywałem się też z Conceicao. Był autorytarny, ale ludzie po prostu gadali bzdury.
Theo Hernandez: “Il cooling break di Roma con la Lazio? È stato ingigantito. Io e Leao eravamo entrati da poco e siamo rimasti lì. Dicevano che non avessimo un bel rapporto con gli allenatori, ma non era vero. Io andavo d’accordo anche con Conceiçao. Lui era autoritario, ma la… pic.twitter.com/UZEgdmEW0D
— Guido Olivares🇮🇹 (@Guidolino8) December 20, 2025
Nie zabrakło innych wątków z trudnego dla Theo Hernandeza sezonu 2024/25. Największą wtopą pozostanie dla wielu czerwona kartka z Feyenoordem w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.
Francuz otrzymał w social mediach mnóstwo negatywnych wiadomości. Poza wyzwiskami, wielu fanów chciało aby opuścił klub, bowiem to nie był w skrócie jego sezon.
Theo #Hernandez: “Le critiche dei tifosi mi hanno fatto molto male. So che ho commesso degli errori, come le espulsioni con la Fiorentina o col Feyenoord, ma siamo umani. Non ero sereno mentalmente e avrei potuto fare meglio, ma i tifosi sanno chi è stato Theo al #Milan.
Le… pic.twitter.com/93JGQMolCA
— Milan Zone (@theMilanZone_) December 20, 2025
Co prawda Theo nie wymienia tu nazwisk, ale między wierszami kibice są pewni, że jego odejście to głównie dzieło jednej osoby – Gioregio Furlaniego. Dyrektor nie cieszy się sympatią kibiców w Mediolanie – wielu uważa go za winowajcę przy licznych niedoróbkach związanych z wynikami, jak i pod kątem budowy drużyny.
– Wiem, że popełniłem błędy jak czerwone kartki z Fiorentiną i Feyenoordem, ale wszyscy jesteśmy ludźmi. Nie byłem spokojny mentalnie i powinienem grać lepiej, ale fani wiedzą jak Theo grał w Milanie.
– Zasłużyłem na lepsze potraktowanie w Milanie. Nie spodziewałem się tego – wielu kolegów chciało, abym pozostał, ale kiedy dyrektor mówi ci „jeśli zostaniesz, to będziesz poza składem” to co miałem zrobić? Poszukałem innego kierunku.
😂 The look on Tare’s face when he heard “official: Theo Hernández to Al Hilal” — priceless.
Furlani definitely sold him without him even knowing 🤣
📽: @tomorienjoyer_pic.twitter.com/1GPh0UeLXk
— Milan Xtra (@MilanXtra) July 7, 2025
– [Przed Superpucharem Włoch parę dni temu – przyp. red.] Spotkałem się z Milanem przed meczem z Napoli. Także z Allegrim, Tare i Ibrahimoviciem. Furlani się nie pokazał. Nigdy bym nie opuścił Milanu. Moim celem było pozostanie w klubie. Mówiono, że żądam jakichś kosmicznych pieniędzy pod kątem przedłużenia umowy, ale to wszystko było kłamstwem.
– Czy pytali mnie czy wrócę do Milanu? Teraz chcę wygrywać tutaj w Al Hilal, ale dopóki pewni ludzie będą w klubie, to nie powrócę.
Theo dodał też, że brakuje w Milanie ducha milanismo – a taki w jego opinii był tożsamy z osobą Paolo Maldiniego. Zasugerował, że nie wszystkim spodobało się, że założył w klubie koszulkę z podobizną człowieka, który przekonał go do przybycia do Mediolanu w 2019 roku. Uważa, że Maldini został wyrzucony cztery lata później z klubu za nic.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Napoli wydało oświadczenie ws. słów Allegriego
- Milan o krok od pozyskania Fuellkruga
- Wiśniewski wróci do Serie A? Jest jeden warunek
Fot. Newspix