Na Zapleczu: Flota i jej lot Ikara. Jak w Świnoujściu przegrano niemal pewny awans?
– Zawisza był już pewny awansu, jechał do Polonii Bytom, tam nie mogli przegrać. My musieliśmy wygrać 5:0 z Bruk-Betem i czekać, czy Cracovia przegra, ale nie przegrała. Ale to było tak poukładane, że do 21. minuty meczu w Legnicy były dwa karne dla Cracovii. Moim zdaniem nie było w tym przypadku – mówi nam Leszek Zakrzewski, który we Flocie Świnoujście spędził całe życie. Był kierownikiem zespołu, kiedy klub z wyspy Uznam znajdował się […]