Gong dla Vako. Po cichu kończy się jego epizod w Legii?
Jeśli mielibyśmy wskazać pierwszych przegranych rundy wiosennej, w czołówce kandydatów znalazłoby się miejsce dla Vako Kazaiszwilego. Z wielu powodów jesień mógł zapisać na straty – późno dołączył do Legii, przez co długo wkomponowywał się w zespół a jedyne pozytywne występy notował w momencie, gdy runda dobiegała końca. Dało to jednak pewne perspektywy na przyszłość – już jest nieźle, a wiosną, po przepracowaniu normalnego okresu przygotowawczego, może być jeszcze lepiej. […]