WP_Query Object ( [query] => Array ( [tag] => spectre ) [query_vars] => Array ( [tag] => spectre [error] => [m] => [p] => 0 [post_parent] => [subpost] => [subpost_id] => [attachment] => [attachment_id] => 0 [name] => [pagename] => [page_id] => 0 [second] => [minute] => [hour] => [day] => 0 [monthnum] => 0 [year] => 0 [w] => 0 [category_name] => [cat] => [tag_id] => 4703 [author] => [author_name] => [feed] => [tb] => [paged] => 1 [meta_key] => [meta_value] => [preview] => [s] => [sentence] => [title] => [fields] => [menu_order] => [embed] => [category__in] => Array ( ) [category__not_in] => Array ( ) [category__and] => Array ( ) [post__in] => Array ( ) [post__not_in] => Array ( ) [post_name__in] => Array ( ) [tag__in] => Array ( ) [tag__not_in] => Array ( ) [tag__and] => Array ( ) [tag_slug__in] => Array ( [0] => spectre ) [tag_slug__and] => Array ( ) [post_parent__in] => Array ( ) [post_parent__not_in] => Array ( ) [author__in] => Array ( ) [author__not_in] => Array ( ) [search_columns] => Array ( ) [ep_integrate] => 1 [ep_facet] => 1 [aggs] => Array ( [name] => terms [use-filter] => 1 [aggs] => Array ( [category] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.category.slug ) ) [post_tag] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.post_tag.slug ) ) [live_category] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.live_category.slug ) ) [topic_block] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.topic_block.slug ) ) [post_type] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => post_type.raw ) ) ) ) [ignore_sticky_posts] => [suppress_filters] => [cache_results] => 1 [update_post_term_cache] => 1 [update_menu_item_cache] => [lazy_load_term_meta] => 1 [update_post_meta_cache] => 1 [post_type] => [posts_per_page] => 21 [nopaging] => [comments_per_page] => 50 [no_found_rows] => [order] => DESC ) [tax_query] => WP_Tax_Query Object ( [queries] => Array ( [0] => Array ( [taxonomy] => post_tag [terms] => Array ( [0] => spectre ) [field] => slug [operator] => IN [include_children] => 1 ) ) [relation] => AND [table_aliases:protected] => Array ( [0] => wp_term_relationships ) [queried_terms] => Array ( [post_tag] => Array ( [terms] => Array ( [0] => spectre ) [field] => slug ) ) [primary_table] => wp_posts [primary_id_column] => ID ) [meta_query] => WP_Meta_Query Object ( [queries] => Array ( ) [relation] => [meta_table] => [meta_id_column] => [primary_table] => [primary_id_column] => [table_aliases:protected] => Array ( ) [clauses:protected] => Array ( ) [has_or_relation:protected] => ) [date_query] => [queried_object] => WP_Term Object ( [term_id] => 4703 [name] => Spectre [slug] => spectre [term_group] => 0 [term_taxonomy_id] => 4708 [taxonomy] => post_tag [description] => [parent] => 0 [count] => 1 [filter] => raw ) [queried_object_id] => 4703 [request] => SELECT SQL_CALC_FOUND_ROWS wp_posts.* FROM wp_posts LEFT JOIN wp_term_relationships ON (wp_posts.ID = wp_term_relationships.object_id) WHERE 1=1 AND ( wp_term_relationships.term_taxonomy_id IN (4708) ) AND ((wp_posts.post_type = 'post' AND (wp_posts.post_status = 'publish' OR wp_posts.post_status = 'acf-disabled'))) GROUP BY wp_posts.ID ORDER BY wp_posts.post_date DESC LIMIT 0, 16 [posts] => Array ( [0] => WP_Post Object ( [ID] => 133558 [post_author] => 5 [post_date] => 2015-11-11 12:17:13 [post_date_gmt] => 2015-11-11 11:17:13 [post_content] =>Przez jakiś czas parkując pod kamienicą zastanawiałem się: jak to jest, że zanim jeszcze wyłączę radio i wyjmę kluczyk ze stacyjki, na masce pojawia się sąsiadka z krzykiem, że stoję na nieswoim miejscu. Oczywiście "miejsca" i ich "właścicieli" wyznacza właśnie ta sąsiadka, zawsze czujna, zawsze głośna i zawsze obecna, gdy ktoś śmie naruszyć przepisy sąsiedzkiego savoir vivre'u. Przyjechałeś tylko po ubrania, w odwiedziny do koleżanki? Nieważne. W trzy i pół sekundy ona jest przy wozie, by pokierować cię za bramę. Szeryf podwórka. Wódz. Nadszyszkownik.
Zdążyłem oczywiście zapomnieć o wyjaśnieniu tajemniczej czujności szefowej parkingu pod kamienicą, aż rozwiązanie przyszło samo na jednym ze spotkań wspólnoty mieszkaniowej. Okazało się, że pani wyznaczająca kto, gdzie i czym może stanąć na podwórku ma na swoim prywatnym telewizorze (!) obraz live (!!) z kamer monitoringu zamontowanych jakiś czas temu w celu przeciwdziałania chuliganom i złodziejom (!!!).
Starsza kobita na własnym telewizorze prowadziła prywatną wojnę z niepoprawnie parkującymi, będąc jednocześnie "Wielkim Bratem" kontrolującym wszystkie ruchy mieszkańców w pobliżu klatki schodowej i na niewielkim parkingu.
Nie jestem pewny, czy tego chcieli lokatorzy, montując kamery.
Druga sytuacja. Blok. Nowiutki system kilku kamer, który już na zawsze wyeliminuje grafficiarzy oraz meneli koczujących w piwnicach. "Nowa jakość". Widać kto wchodzi, kiedy wychodzi, z czym, na upartego można zajrzeć w siatkę pani Basi z trzeciego piętra, żeby łatwiej odgadnać, czy planuje rosół, czy pomidorówkę. Idylla. Teraz już nic złego się w tym bloku nie przytrafi, już nic złego się nie stanie.
Tyle że jednemu z lokatorów perfidnie zajebano rower. Wybaczcie słowo, ale niestety, kradzież to szlachetny fach Arsena Lupina i "Szpicbródki", a ten Harnaś herbu Żubra zwyczajnie rower zajebał. Wyłamał kłódkę, wziął rower pod pachę i ulotnił się z miejsca zdarzenia. Naturalnie, monitoring wyłapał całą sytuację, a jakże. Ba, chyba ze cztery kamery niezależnie od siebie nagrały całe zdarzenie. Ale niestety, dostęp do widoku z tychże kamer ma tylko pan ochroniarz. Może oczywiście zobaczyć, co się stało, przekazać taśmy policji, ale - na to potrzeba szeregu próśb, zgód i upoważnień. A kamery są zrobione tak, że po trzech dniach obraz zostaje nadpisany.
I niestety, nieudolny naśladowca Kwinty odjechał na rowerku w siną dal, a monitoring okazał się drogą zabawką nadającą się co najwyżej do roli straszaka dla dzieciaków chcących kopać piłkę o ścianę bloku.
Obie historie są prawdziwe. Podobnie jak prawdziwa jest nienawiść ludzi do polityków, prawda? Och, to nienawiść autentyczna, szczera, niczym niezmącona. Godzi ludzi ze wszystkich środowisk, ze wszystkich opcji. A jednak, jakimś cudem lud bezwzględnie popiera oddawanie w ręce tychże polityków coraz większych kawałków naszej prywatności. Kamery, radary i inne zabawki służące inwigilacji rosną jak grzyby po deszczu, często ku uciesze osiedla. "Wreszcie będzie spokojnie". Oczywiście spokojnie nie jest, za to nieswojo, gdy w niesiony przez ciebie czteropak wpatrują się oczy kilkunastu elektronicznych urządzeń - owszem.
Jestem pod dużym wrażeniem nowej części przygód Jamesa Bonda. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że seria dość trafnie uosabia i naświetla największe lęki publiczności. Raz są Rosjanie, innym razem terroryści, jeszcze kiedy indziej szalony wizjoner medialny, albo Korea Północna. Wszystko zależnie od czasu, w jakim powstaje film. "Spectre" jako wroga pokazuje utopijną wizję pełnej kontroli. Kontroli w imię bezpieczeństwa.
Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że za bezpieczeństwo płaci się wolnością. Tracisz prawo do decydowania o sobie w imię bezpieczeństwa. Godzisz się, by policjant dobierał ci imprezy, na które powinieneś iść, by kilku urzędników dobrało ci produkty, które możesz jeść, a kolejni zadecydowali, czy twój szampon na pewno nie tworzy zagrożenia terrorystycznego na pokładzie samolotu. Co prawda kończyło się to trochę jak z hańbą i wojną - wolność traciliśmy, a bezpieczniej i tak się nie czuliśmy, ale jednak, ta konieczność zrzekania się wolności w imię wyższego dobra była dość łatwa do uzasadnienia.
Teraz jest inaczej. Nie płacimy już wolnością, płacimy prywatnością. Facebook pyta o numer telefonu po raz setny, zaraz pewnie poprosi o skan dowodu. Twitter i Instagram koniecznie chciałyby znać moją pozycję na mapie, Google zawsze poratuje reklamą sklepu obuwniczego, jeśli nieopatrznie szukałem nowych cichobiegów. Boję się tego wszystkiego. Jeśli już płacę prywatnością - chciałbym chociaż wiedzieć komu. Dlaczego? I czy to ludzie godni zaufania?
Tymczasem moje dane zbiera przede wszystkim policja, której nie ufam, politycy, którym nie ufam, Facebook, któremu nie ufam i Google, któremu nie ufam kompletnie. No i rada osiedla wraz z firmą ochroniarską i strażą miejską, którym również ni w ząb nie jestem w stanie zaufać. Dlatego nigdy nie przyzwyczaję się do filmowania mojego wizerunku z dowodem przystawionym do twarzy na meczu wyjazdowym. Nie przyzwyczaję się do kamer na blokach i rogach ulic. Doszło do absurdu, gdy bardziej od terrorystów boję się kontroli.
*
Nie potrafię wyrazić słowami jak dumny jestem z historii naszego narodu. Uwielbiam ten dzień i wklejam utwór, który chyba najlepiej oddaje to, co czuję co roku podczas Święta Niepodległości. Chciałbym, by wszyscy pamiętali, by wartości mieć nie tylko na koszulkach a patriotyzmu nie ograniczać do kilku okrzyków w Warszawie raz w roku. Spokojnego świętowania i oby już nigdy Polska nie zniknęła z map.
[post_title] => Jak co środę... JAKUB OLKIEWICZ [post_excerpt] => [post_status] => publish [comment_status] => open [ping_status] => open [post_password] => [post_name] => jak-co-srode-jakub-olkiewicz-40 [to_ping] => [pinged] => [post_modified] => 2015-11-11 17:48:16 [post_modified_gmt] => 2015-11-11 16:48:16 [post_content_filtered] => [post_parent] => 0 [guid] => [menu_order] => 0 [post_type] => post [post_mime_type] => [comment_count] => 5 [filter] => raw [site_id] => 1 [permalink] => https://weszlo.com/2015/11/11/jak-co-srode-jakub-olkiewicz-40/ [terms] => Array ( [category] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 7 [slug] => blogi-i-felietony [name] => Felietony i blogi [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 7 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":7,"slug":"blogi-i-felietony","name":"Felietony i blogi","parent":0,"term_taxonomy_id":7,"term_order":0} ) [1] => Array ( [term_id] => 6 [slug] => weszlo [name] => Weszło [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 6 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":6,"slug":"weszlo","name":"Wesz\u0142o","parent":0,"term_taxonomy_id":6,"term_order":0} ) ) [post_tag] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 111 [slug] => jakub-olkiewicz [name] => Jakub Olkiewicz [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 111 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":111,"slug":"jakub-olkiewicz","name":"Jakub Olkiewicz","parent":0,"term_taxonomy_id":111,"term_order":0} ) [1] => Array ( [term_id] => 4702 [slug] => james-bond [name] => James Bond [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 4707 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":4702,"slug":"james-bond","name":"James Bond","parent":0,"term_taxonomy_id":4707,"term_order":0} ) [2] => Array ( [term_id] => 4704 [slug] => kontrola [name] => kontrola [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 4709 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":4704,"slug":"kontrola","name":"kontrola","parent":0,"term_taxonomy_id":4709,"term_order":0} ) [3] => Array ( [term_id] => 4703 [slug] => spectre [name] => Spectre [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 4708 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":4703,"slug":"spectre","name":"Spectre","parent":0,"term_taxonomy_id":4708,"term_order":0} ) ) ) [meta] => Array ( [slider] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [splash] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [przekierowanie_url] => Array ( [0] => Array ( [value] => [raw] => [boolean] => ) ) [wpil_sync_report3] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1 [raw] => 1 [long] => 1 [double] => 1 [boolean] => 1 [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_inbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_inbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_outbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_external_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_outbound_external_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_sync_report2_time] => Array ( [0] => Array ( [value] => 2021-05-04T23:58:40+02:00 [raw] => 2021-05-04T23:58:40+02:00 [boolean] => [date] => 2021-05-04 [datetime] => 2021-05-04 23:58:40 [time] => 23:58:40 ) ) ) [elasticsearch] => 1 ) ) [post_count] => 1 [current_post] => -1 [before_loop] => [in_the_loop] => [post] => WP_Post Object ( [ID] => 133558 [post_author] => 5 [post_date] => 2015-11-11 12:17:13 [post_date_gmt] => 2015-11-11 11:17:13 [post_content] =>Przez jakiś czas parkując pod kamienicą zastanawiałem się: jak to jest, że zanim jeszcze wyłączę radio i wyjmę kluczyk ze stacyjki, na masce pojawia się sąsiadka z krzykiem, że stoję na nieswoim miejscu. Oczywiście "miejsca" i ich "właścicieli" wyznacza właśnie ta sąsiadka, zawsze czujna, zawsze głośna i zawsze obecna, gdy ktoś śmie naruszyć przepisy sąsiedzkiego savoir vivre'u. Przyjechałeś tylko po ubrania, w odwiedziny do koleżanki? Nieważne. W trzy i pół sekundy ona jest przy wozie, by pokierować cię za bramę. Szeryf podwórka. Wódz. Nadszyszkownik.
Zdążyłem oczywiście zapomnieć o wyjaśnieniu tajemniczej czujności szefowej parkingu pod kamienicą, aż rozwiązanie przyszło samo na jednym ze spotkań wspólnoty mieszkaniowej. Okazało się, że pani wyznaczająca kto, gdzie i czym może stanąć na podwórku ma na swoim prywatnym telewizorze (!) obraz live (!!) z kamer monitoringu zamontowanych jakiś czas temu w celu przeciwdziałania chuliganom i złodziejom (!!!).
Starsza kobita na własnym telewizorze prowadziła prywatną wojnę z niepoprawnie parkującymi, będąc jednocześnie "Wielkim Bratem" kontrolującym wszystkie ruchy mieszkańców w pobliżu klatki schodowej i na niewielkim parkingu.
Nie jestem pewny, czy tego chcieli lokatorzy, montując kamery.
Druga sytuacja. Blok. Nowiutki system kilku kamer, który już na zawsze wyeliminuje grafficiarzy oraz meneli koczujących w piwnicach. "Nowa jakość". Widać kto wchodzi, kiedy wychodzi, z czym, na upartego można zajrzeć w siatkę pani Basi z trzeciego piętra, żeby łatwiej odgadnać, czy planuje rosół, czy pomidorówkę. Idylla. Teraz już nic złego się w tym bloku nie przytrafi, już nic złego się nie stanie.
Tyle że jednemu z lokatorów perfidnie zajebano rower. Wybaczcie słowo, ale niestety, kradzież to szlachetny fach Arsena Lupina i "Szpicbródki", a ten Harnaś herbu Żubra zwyczajnie rower zajebał. Wyłamał kłódkę, wziął rower pod pachę i ulotnił się z miejsca zdarzenia. Naturalnie, monitoring wyłapał całą sytuację, a jakże. Ba, chyba ze cztery kamery niezależnie od siebie nagrały całe zdarzenie. Ale niestety, dostęp do widoku z tychże kamer ma tylko pan ochroniarz. Może oczywiście zobaczyć, co się stało, przekazać taśmy policji, ale - na to potrzeba szeregu próśb, zgód i upoważnień. A kamery są zrobione tak, że po trzech dniach obraz zostaje nadpisany.
I niestety, nieudolny naśladowca Kwinty odjechał na rowerku w siną dal, a monitoring okazał się drogą zabawką nadającą się co najwyżej do roli straszaka dla dzieciaków chcących kopać piłkę o ścianę bloku.
Obie historie są prawdziwe. Podobnie jak prawdziwa jest nienawiść ludzi do polityków, prawda? Och, to nienawiść autentyczna, szczera, niczym niezmącona. Godzi ludzi ze wszystkich środowisk, ze wszystkich opcji. A jednak, jakimś cudem lud bezwzględnie popiera oddawanie w ręce tychże polityków coraz większych kawałków naszej prywatności. Kamery, radary i inne zabawki służące inwigilacji rosną jak grzyby po deszczu, często ku uciesze osiedla. "Wreszcie będzie spokojnie". Oczywiście spokojnie nie jest, za to nieswojo, gdy w niesiony przez ciebie czteropak wpatrują się oczy kilkunastu elektronicznych urządzeń - owszem.
Jestem pod dużym wrażeniem nowej części przygód Jamesa Bonda. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że seria dość trafnie uosabia i naświetla największe lęki publiczności. Raz są Rosjanie, innym razem terroryści, jeszcze kiedy indziej szalony wizjoner medialny, albo Korea Północna. Wszystko zależnie od czasu, w jakim powstaje film. "Spectre" jako wroga pokazuje utopijną wizję pełnej kontroli. Kontroli w imię bezpieczeństwa.
Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że za bezpieczeństwo płaci się wolnością. Tracisz prawo do decydowania o sobie w imię bezpieczeństwa. Godzisz się, by policjant dobierał ci imprezy, na które powinieneś iść, by kilku urzędników dobrało ci produkty, które możesz jeść, a kolejni zadecydowali, czy twój szampon na pewno nie tworzy zagrożenia terrorystycznego na pokładzie samolotu. Co prawda kończyło się to trochę jak z hańbą i wojną - wolność traciliśmy, a bezpieczniej i tak się nie czuliśmy, ale jednak, ta konieczność zrzekania się wolności w imię wyższego dobra była dość łatwa do uzasadnienia.
Teraz jest inaczej. Nie płacimy już wolnością, płacimy prywatnością. Facebook pyta o numer telefonu po raz setny, zaraz pewnie poprosi o skan dowodu. Twitter i Instagram koniecznie chciałyby znać moją pozycję na mapie, Google zawsze poratuje reklamą sklepu obuwniczego, jeśli nieopatrznie szukałem nowych cichobiegów. Boję się tego wszystkiego. Jeśli już płacę prywatnością - chciałbym chociaż wiedzieć komu. Dlaczego? I czy to ludzie godni zaufania?
Tymczasem moje dane zbiera przede wszystkim policja, której nie ufam, politycy, którym nie ufam, Facebook, któremu nie ufam i Google, któremu nie ufam kompletnie. No i rada osiedla wraz z firmą ochroniarską i strażą miejską, którym również ni w ząb nie jestem w stanie zaufać. Dlatego nigdy nie przyzwyczaję się do filmowania mojego wizerunku z dowodem przystawionym do twarzy na meczu wyjazdowym. Nie przyzwyczaję się do kamer na blokach i rogach ulic. Doszło do absurdu, gdy bardziej od terrorystów boję się kontroli.
*
Nie potrafię wyrazić słowami jak dumny jestem z historii naszego narodu. Uwielbiam ten dzień i wklejam utwór, który chyba najlepiej oddaje to, co czuję co roku podczas Święta Niepodległości. Chciałbym, by wszyscy pamiętali, by wartości mieć nie tylko na koszulkach a patriotyzmu nie ograniczać do kilku okrzyków w Warszawie raz w roku. Spokojnego świętowania i oby już nigdy Polska nie zniknęła z map.
[post_title] => Jak co środę... JAKUB OLKIEWICZ [post_excerpt] => [post_status] => publish [comment_status] => open [ping_status] => open [post_password] => [post_name] => jak-co-srode-jakub-olkiewicz-40 [to_ping] => [pinged] => [post_modified] => 2015-11-11 17:48:16 [post_modified_gmt] => 2015-11-11 16:48:16 [post_content_filtered] => [post_parent] => 0 [guid] => [menu_order] => 0 [post_type] => post [post_mime_type] => [comment_count] => 5 [filter] => raw [site_id] => 1 [permalink] => https://weszlo.com/2015/11/11/jak-co-srode-jakub-olkiewicz-40/ [terms] => Array ( [category] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 7 [slug] => blogi-i-felietony [name] => Felietony i blogi [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 7 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":7,"slug":"blogi-i-felietony","name":"Felietony i blogi","parent":0,"term_taxonomy_id":7,"term_order":0} ) [1] => Array ( [term_id] => 6 [slug] => weszlo [name] => Weszło [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 6 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":6,"slug":"weszlo","name":"Wesz\u0142o","parent":0,"term_taxonomy_id":6,"term_order":0} ) ) [post_tag] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 111 [slug] => jakub-olkiewicz [name] => Jakub Olkiewicz [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 111 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":111,"slug":"jakub-olkiewicz","name":"Jakub Olkiewicz","parent":0,"term_taxonomy_id":111,"term_order":0} ) [1] => Array ( [term_id] => 4702 [slug] => james-bond [name] => James Bond [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 4707 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":4702,"slug":"james-bond","name":"James Bond","parent":0,"term_taxonomy_id":4707,"term_order":0} ) [2] => Array ( [term_id] => 4704 [slug] => kontrola [name] => kontrola [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 4709 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":4704,"slug":"kontrola","name":"kontrola","parent":0,"term_taxonomy_id":4709,"term_order":0} ) [3] => Array ( [term_id] => 4703 [slug] => spectre [name] => Spectre [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 4708 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":4703,"slug":"spectre","name":"Spectre","parent":0,"term_taxonomy_id":4708,"term_order":0} ) ) ) [meta] => Array ( [slider] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [splash] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [przekierowanie_url] => Array ( [0] => Array ( [value] => [raw] => [boolean] => ) ) [wpil_sync_report3] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1 [raw] => 1 [long] => 1 [double] => 1 [boolean] => 1 [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_inbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_inbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_outbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_external_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_outbound_external_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_sync_report2_time] => Array ( [0] => Array ( [value] => 2021-05-04T23:58:40+02:00 [raw] => 2021-05-04T23:58:40+02:00 [boolean] => [date] => 2021-05-04 [datetime] => 2021-05-04 23:58:40 [time] => 23:58:40 ) ) ) [elasticsearch] => 1 ) [comment_count] => 0 [current_comment] => -1 [found_posts] => 1 [max_num_pages] => 1 [max_num_comment_pages] => 0 [is_single] => [is_preview] => [is_page] => [is_archive] => 1 [is_date] => [is_year] => [is_month] => [is_day] => [is_time] => [is_author] => [is_category] => [is_tag] => 1 [is_tax] => [is_search] => [is_feed] => [is_comment_feed] => [is_trackback] => [is_home] => [is_privacy_policy] => [is_404] => [is_embed] => [is_paged] => [is_admin] => [is_attachment] => [is_singular] => [is_robots] => [is_favicon] => [is_posts_page] => [is_post_type_archive] => [query_vars_hash:WP_Query:private] => 096c737ab9f6d4743aa9ae1e0a505c87 [query_vars_changed:WP_Query:private] => 1 [thumbnails_cached] => [allow_query_attachment_by_filename:protected] => [stopwords:WP_Query:private] => [compat_fields:WP_Query:private] => Array ( [0] => query_vars_hash [1] => query_vars_changed ) [compat_methods:WP_Query:private] => Array ( [0] => init_query_flags [1] => parse_tax_query ) [num_posts] => 1 [suggested_terms] => Array ( ) [elasticsearch_success] => 1 )