Śmigus-dyngus! Komu wiadro zimnej wody na głowę?
Dziś śmigus-dyngus, więc jako urodzeni tradycjonaliści postanowiliśmy zrosić niektóre rozgrzane głowy kubełkiem zimnej wody. Jak wiecie, w polskiej piłce nie brakuje ludzi rozgorączkowanych, dla których takie wiadro może (przynajmniej powinno) stanowić sygnał, że zbliża się ściana. Nie łudzimy się, że na kogoś zadziała, ale przecież w tradycjach ważny jest gest, a nie skutek. Komu więc należy się kubeł zimnej wody na głowę? Władzom Lecha Poznań. Żeby tym razem transferów dokonywali […]