WP_Query Object ( [query] => Array ( [tag] => sam-colona ) [query_vars] => Array ( [tag] => sam-colona [error] => [m] => [p] => 0 [post_parent] => [subpost] => [subpost_id] => [attachment] => [attachment_id] => 0 [name] => [pagename] => [page_id] => 0 [second] => [minute] => [hour] => [day] => 0 [monthnum] => 0 [year] => 0 [w] => 0 [category_name] => [cat] => [tag_id] => 9225 [author] => [author_name] => [feed] => [tb] => [paged] => 1 [meta_key] => [meta_value] => [preview] => [s] => [sentence] => [title] => [fields] => [menu_order] => [embed] => [category__in] => Array ( ) [category__not_in] => Array ( ) [category__and] => Array ( ) [post__in] => Array ( ) [post__not_in] => Array ( ) [post_name__in] => Array ( ) [tag__in] => Array ( ) [tag__not_in] => Array ( ) [tag__and] => Array ( ) [tag_slug__in] => Array ( [0] => sam-colona ) [tag_slug__and] => Array ( ) [post_parent__in] => Array ( ) [post_parent__not_in] => Array ( ) [author__in] => Array ( ) [author__not_in] => Array ( ) [search_columns] => Array ( ) [ep_integrate] => 1 [ep_facet] => 1 [aggs] => Array ( [name] => terms [use-filter] => 1 [aggs] => Array ( [category] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.category.slug ) ) [post_tag] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.post_tag.slug ) ) [live_category] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.live_category.slug ) ) [topic_block] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => terms.topic_block.slug ) ) [post_type] => Array ( [terms] => Array ( [size] => 10000 [field] => post_type.raw ) ) ) ) [ignore_sticky_posts] => [suppress_filters] => [cache_results] => 1 [update_post_term_cache] => 1 [update_menu_item_cache] => [lazy_load_term_meta] => 1 [update_post_meta_cache] => 1 [post_type] => [posts_per_page] => 21 [nopaging] => [comments_per_page] => 50 [no_found_rows] => [order] => DESC ) [tax_query] => WP_Tax_Query Object ( [queries] => Array ( [0] => Array ( [taxonomy] => post_tag [terms] => Array ( [0] => sam-colona ) [field] => slug [operator] => IN [include_children] => 1 ) ) [relation] => AND [table_aliases:protected] => Array ( [0] => wp_term_relationships ) [queried_terms] => Array ( [post_tag] => Array ( [terms] => Array ( [0] => sam-colona ) [field] => slug ) ) [primary_table] => wp_posts [primary_id_column] => ID ) [meta_query] => WP_Meta_Query Object ( [queries] => Array ( ) [relation] => [meta_table] => [meta_id_column] => [primary_table] => [primary_id_column] => [table_aliases:protected] => Array ( ) [clauses:protected] => Array ( ) [has_or_relation:protected] => ) [date_query] => [queried_object] => WP_Term Object ( [term_id] => 9225 [name] => Sam Colona [slug] => sam-colona [term_group] => 0 [term_taxonomy_id] => 9225 [taxonomy] => post_tag [description] => [parent] => 0 [count] => 1 [filter] => raw ) [queried_object_id] => 9225 [request] => SELECT SQL_CALC_FOUND_ROWS wp_posts.* FROM wp_posts LEFT JOIN wp_term_relationships ON (wp_posts.ID = wp_term_relationships.object_id) WHERE 1=1 AND ( wp_term_relationships.term_taxonomy_id IN (9225) ) AND ((wp_posts.post_type = 'post' AND (wp_posts.post_status = 'publish' OR wp_posts.post_status = 'acf-disabled'))) GROUP BY wp_posts.ID ORDER BY wp_posts.post_date DESC LIMIT 0, 16 [posts] => Array ( [0] => WP_Post Object ( [ID] => 298308 [post_author] => 5 [post_date] => 2017-06-02 17:12:46 [post_date_gmt] => 2017-06-02 15:12:46 [post_content] =>W nocy z soboty na niedzielę Andrzej Fonfara po raz drugi w swojej karierze stanie przed szansą wywalczenia mistrzowskiego pasa. Naprzeciw niego pojawi się człowiek z mroczną przeszłością. Adonis Stevenson bił, znęcał się i zmuszał do prostytucji. Na ulicy i w ringu zwykle dyktował warunki. W ostatnich siedmiu latach posłał go na deski tylko jeden zawodnik. I był nim właśnie Polak.
To było w maju 2014 r. Skracający dystans Fonfara zaskoczył „Supermena” krótkim lewym sierpowym. Stevenson był tak oszołomiony, że nie zauważył prawego prostego pretendenta i - ku gigantycznemu zdziwieniu widzów w Bell Centre – musiał zapoznać się z podłożem.
Mimo wysokiej porażki na punkty, Polak zdał wówczas egzamin pięściarskiej dojrzałości. Przerwał serię dziesięciu nokautów z rzędu Kanadyjczyka, co nie mogło umknąć uwadze bokserskich ekspertów. Nagle poważnym graczem stał się ten, którego długo traktowano z przymrużeniem oka. Można napisać nawet, że z którego kpiono. Najgłośniej po porażce z Derrickiem Findleyem. Pięściarzem, który dziś walczy co miesiąc i dostaje regularny oklep od obiecujących prospektów.
– Byłem po tej walce załamany. Chicago, fajna gala, walczy Tomek Adamek, pierwszy raz w ESPN, debiut w Polsacie, a tu druga runda i dechy… - wspomina „Polski Książe”.
Po laniu od ciemnoskórego boksera, skądinąd także o pseudonimie „Supermen”, Fonfara wyleciał na długie wakacje. Na Florydzie zresetował zajętą myślami o końcu kariery głowę. Wrócił do Chicago i usiadł do stołu z bratem. Ustalili, że Andrzej musi zmienić kategorię wagową. Gdy przylatywał do Stanów, ważył 66 kilogramów. Z chłopca zmieniał się jednak w mężczyznę. Każdorazowe zrzucanie kilkunastu kilogramów przed walką bardzo go osłabiało.
Za Atlantyk wyleciał przed jedenastoma laty, na skutek namowy polonijnego biznesmena Jacka Galary. Galara wpadł na pomysł stworzenia w Chicago grupy bokserskiej, składającej się z utalentowanych polskich pięściarzy. Na występy Masternaka, Wacha i Fonfary walić miała tłumnie miejscowa Polonia. Selekcjonerem zawodników był Andrzej Gmitruk, który wypatrzył urodzonego w Radomiu pięściarza podczas jego zawodowego debiutu.
W Ostrołęce Fonfara rozprawił się gładko z Miroslavem Kubikiem. Miał wówczas osiemnaście lat. – Po tej walce trener Gmitruk zaprosił mnie na testy. Zaliczyłem dobre sparingi, więc uznał, że warto podpisać ze mną kontrakt – opowiada. - Galara razem ze wspólnikami zorganizował galę w Villa Park. Niestety nie sprzedała się i grupa się zwinęła. Wtedy Jacek zapytał mnie, czy mimo to nie zechciałbym zostać w Stanach. Powiedział, że mnie oprowadzi, pokaże co i jak. Zostanie moim menadżerem i zaopiekuje się moją karierą. Tak trafiłem pod skrzydła eksperta od polskich pięści - Sama Colonny.
Wylot Fonfary zbiegł się w czasie z bankructwem firmy jego rodziców. Państwo Fonfarowie produkowali plastikowe okna. Ich biznes stał się nieopłacalny na skutek gwałtownego skoku kursu euro. Przejściowe problemy sprawiły, że pierwsze osiem miesięcy w Stanach Andrzej spędził samotnie. – Z czasem dołączył do mnie brat i doleciała reszta rodziny. Jesteśmy bardzo zżyci i nie potrafimy żyć na odległość. „Zaczynamy nowe życie” – padło hasło, i znów byliśmy wszyscy razem.
Fonfara miał wsparcie bliskich, które okazało się bardzo ważne, gdy finansowo zaczął kuleć jego menadżer. Stypendium nie przychodziło na czas lub nie przychodziło wcale. - Brat przywiózł do Stanów parę złotych. Wynajęliśmy mieszkanie, kupiliśmy meble i kasa się rozeszła, więc poszedł do pracy. Rodzice starali się nam pomagać, ale sami nie za bardzo mieli z czego. Miesiąc-dwa było naprawdę ciężko. Pamiętam jak odkładałem centy na benzynę. Musieliśmy ostro zaciskać pasa.
Kiedy zapytałem Andrzeja, czy sam szukał dorywczej pracy w Stanach, odpowiedział: - Pracowałem fizycznie może z pół dnia. Menadżer wrzucił mnie do swojego sklepu, mieszałem tam farby. Brałem jedną puszkę, drugą, coś dolewałem i wszystko wkładałem w maszynkę. Gdy Jacek przyleciał do Stanów, ciężko pracował, żeby spełnić swój amerykański sen. Chciał mi chyba pokazać, że ja też muszę tak zapierdalać.
Fonfara chciał jednak przede wszystkim boksować.
- Po kilku godzinach zrezygnowałem. „Słuchaj Jacek, nie będę u ciebie pracował, znajdź sobie innego chłopaka. To nie dla mnie. Albo we mnie wierzysz, inwestujesz, a ja trenuję sobie 2-3 razy dziennie i mam spokojną głowę, albo to wszystko nie ma sensu – nakreśliłem jasno.
Prawda jest taka, że poważne pieniądze zainwestowano w „Polskiego Księcia” dopiero po jego przełomowej walce ze Stevensonem. Przed tą potyczką Dariusz Michalczewski dawał mu 25% szans na sukces. Nawet współpromujący wówczas zawodnika Andrzej Wasilewski i Piotr Werner byli zszokowani dobrą postawą Polaka.
W najtrudniejszych momentach w karierze każdorazowo mógł liczyć tylko na rodzinę. I… wspierającego „Polskiego Księcia” od samego początku kariery, jego imiennika, Andrzeja Gołotę.
Mówiąc o swoich osiągnięciach zawsze używa liczby mnogiej. Przykłady? „Team Fonfara znów zwycięski”, „team Fonfara będzie szedł do przodu i nadal wygrywał”. Brat Max jest menadżerem Andrzeja, kuzyn Maciej odpowiada w jego zespole za public relations, tata regularnie dogląda treningów.
***
Kontraktując na początku 2011 roku walkę z Rayem Smithem zaryzykowali. Nie dlatego, że Smith to nie wiadomo jaki pięściarz, powód był inny - oczko w głowie rodziny boksowało za... dolara. Chodziło o pokazanie się na dużej gali. Imprezie, na której zmierzający po mistrzowski pojedynek Tomasz Adamek zastopował Kevina McBride’a. Fonfara przypomniał o słynnej gaży organizującej wydarzenie Kathy Duvie trzy i pół roku później, gdy „Żelazna dama boksu” oceniła, że bardziej niż na konfrontacji z Sergiejem Kowaliowem Polakowi zależy na pieniądzach.
Dzisiaj Fonfara to, bez dwóch zdań, najlepiej zarabiający polski bokser. 29-latek był pierwszym urodzonym nad Wisłą pięsciarzem pięściarzem, który związał się kontraktem z wszechwładnym Alem Haymonem. Były menadżer Whitney Houston gwarantuje mu nie mniej niż 600 tys. dolarów za walkę.
Polak zarobione pieniądze inwestuje od kilku lat w kamienie kwarcowe. W granicie i obróbce siedzi już prawie od ośmiu. Zajął się tym, gdy wspólnie z bliskimi zamknął rodzinną pierogarnię. - Quartz zyskuje na popularności w Stanach. Ludzie, którzy obecnie budują domy chętnie sięgają po ten materiał. Oferuje im on większą gamę kolorów niż granit. To syntetyczny kamień, choć niemal identyczny jak te wykopywane z ziemi. Biznes się zwraca, zarabiamy. To dość prosta robota. Na zasadzie hurtowni – taniej kupić, drożej sprzedać.
Fonfarowie mają jeszcze dwa inne biznesy. Hurtownię towarów z Chin i firmę transportową.
A nie wolno zapominać, że sam Andrzej to świetnie prowadzony brand. Na walkach pięściarskiego reprezentanta rodziny jest więcej stanowisk z okolicznościowymi koszulkami niż budek z piwem. Nie zabraknie ich także pewnie podczas konfrontacji ze Stevensonem. Choć ta, jak poprzednie starcie obu panów, odbędzie się na dobrze znanym przez „Supermena” gruncie - w Kanadzie.
Do rewanżu z jednym z lepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe mogło dojść zdecydowanie wcześniej. Niestety, po znakomitych występach Fonfary przeciwko Julio Chavezowi Juniorowi i Nathanowi Cleverly’emu, przyszła wpadka z Joe Smithem Jr. Z porażki cenionego Polaka z pracującym jako robotnik budowlany pięściarzem śmiano się równo sześć miesięcy. Do czasu aż Smith brutalnie ściął „Kata”, czyli zakończył karierę Bernarda Hopkinsa, który aż do porażki z rzeźnikiem z Nowego Jorku nie przegrywał przez nokaut.
Niespodziewaną klęskę z Amerykaninem osłodziły Fonfarze narodziny dziecka. Andrzej to zdecydowanie tradycjonalista. Kończy budowę domu, a na działce posadził już niejedno drzewo. Teraz przyszedł czas na mistrzostwo świata.
- Jeżeli mam sam oceniać, teraz jestem faworytem – mówi pewny siebie. Deklaruje, że pozostanie w boksie dopóki będzie widział szanse na zwycięstwa z zawodnikami z czołówki. Daje sobie jeszcze cztery lata.
Co potem? Ciężko stwierdzić. Jedno jest pewne. On akurat poradzi sobie bez pięściarstwa. I to niezależnie od tego, czy zostanie w niedzielę kolejnym polskim mistrzem świata.
HUBERT KĘSKA
[post_title] => Rodzinny gość, który nie musi już boksować. Fonfara Team idzie po tytuł [post_excerpt] => [post_status] => publish [comment_status] => open [ping_status] => closed [post_password] => [post_name] => rodzinny-gosc-ktory-musi-juz-boksowac-fonfara-team-idzie-tytul [to_ping] => [pinged] => [post_modified] => 2017-06-02 17:39:45 [post_modified_gmt] => 2017-06-02 15:39:45 [post_content_filtered] => [post_parent] => 0 [guid] => [menu_order] => 0 [post_type] => post [post_mime_type] => [comment_count] => 1 [filter] => raw [site_id] => 1 [permalink] => https://weszlo.com/2017/06/02/rodzinny-gosc-ktory-musi-juz-boksowac-fonfara-team-idzie-tytul/ [terms] => Array ( [category] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 7399 [slug] => inne-sporty [name] => Inne sporty [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 7399 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":7399,"slug":"inne-sporty","name":"Inne sporty","parent":0,"term_taxonomy_id":7399,"term_order":0} ) ) [post_tag] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 8694 [slug] => adonis-stevenson [name] => adonis stevenson [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 8694 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":8694,"slug":"adonis-stevenson","name":"adonis stevenson","parent":0,"term_taxonomy_id":8694,"term_order":0} ) [1] => Array ( [term_id] => 9218 [slug] => andrzej-fonfara [name] => andrzej fonfara [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 9218 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":9218,"slug":"andrzej-fonfara","name":"andrzej fonfara","parent":0,"term_taxonomy_id":9218,"term_order":0} ) [2] => Array ( [term_id] => 6870 [slug] => andrzej-golota [name] => Andrzej Gołota [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 6870 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":6870,"slug":"andrzej-golota","name":"Andrzej Go\u0142ota","parent":0,"term_taxonomy_id":6870,"term_order":0} ) [3] => Array ( [term_id] => 9225 [slug] => sam-colona [name] => Sam Colona [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 9225 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":9225,"slug":"sam-colona","name":"Sam Colona","parent":0,"term_taxonomy_id":9225,"term_order":0} ) ) ) [meta] => Array ( [slider] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [slider_fit] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [slider_weszlo] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [slider_inne] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [przekierowanie_url] => Array ( [0] => Array ( [value] => [raw] => [boolean] => ) ) [wideo] => Array ( [0] => Array ( [value] => [raw] => [boolean] => ) ) [socialcount_TOTAL] => Array ( [0] => Array ( [value] => 71 [raw] => 71 [long] => 71 [double] => 71 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [socialcount_COMMENTS] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [socialcount_facebook] => Array ( [0] => Array ( [value] => 71 [raw] => 71 [long] => 71 [double] => 71 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [socialcount_facebook_comments] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [social_aggregate_score] => Array ( [0] => Array ( [value] => 91 [raw] => 91 [long] => 91 [double] => 91 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [social_aggregate_score_detail] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:4:{s:5:"total";d:91;s:13:"social_points";i:71;s:11:"view_points";d:0;s:14:"comment_points";i:20;} [raw] => a:4:{s:5:"total";d:91;s:13:"social_points";i:71;s:11:"view_points";d:0;s:14:"comment_points";i:20;} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [social_aggregate_score_decayed] => Array ( [0] => Array ( [value] => 7.0688508412573E-216 [raw] => 7.0688508412573E-216 [long] => 0 [double] => 7.0688508412573E-216 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [social_aggregate_score_decayed_last_updated] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1540523296 [raw] => 1540523296 [long] => 1540523296 [double] => 1540523296 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [socialcount_LAST_UPDATED] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1540523296 [raw] => 1540523296 [long] => 1540523296 [double] => 1540523296 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_sync_report3] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1 [raw] => 1 [long] => 1 [double] => 1 [boolean] => 1 [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_inbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_inbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 2 [raw] => 2 [long] => 2 [double] => 2 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:2:{i:0;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:55:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonnnn.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}i:1;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:60:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonfaraaaaa.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}} [raw] => a:2:{i:0;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:55:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonnnn.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}i:1;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:60:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonfaraaaaa.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_external_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_outbound_external_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_sync_report2_time] => Array ( [0] => Array ( [value] => 2021-05-04T23:51:36+02:00 [raw] => 2021-05-04T23:51:36+02:00 [boolean] => [date] => 2021-05-04 [datetime] => 2021-05-04 23:51:36 [time] => 23:51:36 ) ) ) [elasticsearch] => 1 ) ) [post_count] => 1 [current_post] => -1 [before_loop] => [in_the_loop] => [post] => WP_Post Object ( [ID] => 298308 [post_author] => 5 [post_date] => 2017-06-02 17:12:46 [post_date_gmt] => 2017-06-02 15:12:46 [post_content] =>W nocy z soboty na niedzielę Andrzej Fonfara po raz drugi w swojej karierze stanie przed szansą wywalczenia mistrzowskiego pasa. Naprzeciw niego pojawi się człowiek z mroczną przeszłością. Adonis Stevenson bił, znęcał się i zmuszał do prostytucji. Na ulicy i w ringu zwykle dyktował warunki. W ostatnich siedmiu latach posłał go na deski tylko jeden zawodnik. I był nim właśnie Polak.
To było w maju 2014 r. Skracający dystans Fonfara zaskoczył „Supermena” krótkim lewym sierpowym. Stevenson był tak oszołomiony, że nie zauważył prawego prostego pretendenta i - ku gigantycznemu zdziwieniu widzów w Bell Centre – musiał zapoznać się z podłożem.
Mimo wysokiej porażki na punkty, Polak zdał wówczas egzamin pięściarskiej dojrzałości. Przerwał serię dziesięciu nokautów z rzędu Kanadyjczyka, co nie mogło umknąć uwadze bokserskich ekspertów. Nagle poważnym graczem stał się ten, którego długo traktowano z przymrużeniem oka. Można napisać nawet, że z którego kpiono. Najgłośniej po porażce z Derrickiem Findleyem. Pięściarzem, który dziś walczy co miesiąc i dostaje regularny oklep od obiecujących prospektów.
– Byłem po tej walce załamany. Chicago, fajna gala, walczy Tomek Adamek, pierwszy raz w ESPN, debiut w Polsacie, a tu druga runda i dechy… - wspomina „Polski Książe”.
Po laniu od ciemnoskórego boksera, skądinąd także o pseudonimie „Supermen”, Fonfara wyleciał na długie wakacje. Na Florydzie zresetował zajętą myślami o końcu kariery głowę. Wrócił do Chicago i usiadł do stołu z bratem. Ustalili, że Andrzej musi zmienić kategorię wagową. Gdy przylatywał do Stanów, ważył 66 kilogramów. Z chłopca zmieniał się jednak w mężczyznę. Każdorazowe zrzucanie kilkunastu kilogramów przed walką bardzo go osłabiało.
Za Atlantyk wyleciał przed jedenastoma laty, na skutek namowy polonijnego biznesmena Jacka Galary. Galara wpadł na pomysł stworzenia w Chicago grupy bokserskiej, składającej się z utalentowanych polskich pięściarzy. Na występy Masternaka, Wacha i Fonfary walić miała tłumnie miejscowa Polonia. Selekcjonerem zawodników był Andrzej Gmitruk, który wypatrzył urodzonego w Radomiu pięściarza podczas jego zawodowego debiutu.
W Ostrołęce Fonfara rozprawił się gładko z Miroslavem Kubikiem. Miał wówczas osiemnaście lat. – Po tej walce trener Gmitruk zaprosił mnie na testy. Zaliczyłem dobre sparingi, więc uznał, że warto podpisać ze mną kontrakt – opowiada. - Galara razem ze wspólnikami zorganizował galę w Villa Park. Niestety nie sprzedała się i grupa się zwinęła. Wtedy Jacek zapytał mnie, czy mimo to nie zechciałbym zostać w Stanach. Powiedział, że mnie oprowadzi, pokaże co i jak. Zostanie moim menadżerem i zaopiekuje się moją karierą. Tak trafiłem pod skrzydła eksperta od polskich pięści - Sama Colonny.
Wylot Fonfary zbiegł się w czasie z bankructwem firmy jego rodziców. Państwo Fonfarowie produkowali plastikowe okna. Ich biznes stał się nieopłacalny na skutek gwałtownego skoku kursu euro. Przejściowe problemy sprawiły, że pierwsze osiem miesięcy w Stanach Andrzej spędził samotnie. – Z czasem dołączył do mnie brat i doleciała reszta rodziny. Jesteśmy bardzo zżyci i nie potrafimy żyć na odległość. „Zaczynamy nowe życie” – padło hasło, i znów byliśmy wszyscy razem.
Fonfara miał wsparcie bliskich, które okazało się bardzo ważne, gdy finansowo zaczął kuleć jego menadżer. Stypendium nie przychodziło na czas lub nie przychodziło wcale. - Brat przywiózł do Stanów parę złotych. Wynajęliśmy mieszkanie, kupiliśmy meble i kasa się rozeszła, więc poszedł do pracy. Rodzice starali się nam pomagać, ale sami nie za bardzo mieli z czego. Miesiąc-dwa było naprawdę ciężko. Pamiętam jak odkładałem centy na benzynę. Musieliśmy ostro zaciskać pasa.
Kiedy zapytałem Andrzeja, czy sam szukał dorywczej pracy w Stanach, odpowiedział: - Pracowałem fizycznie może z pół dnia. Menadżer wrzucił mnie do swojego sklepu, mieszałem tam farby. Brałem jedną puszkę, drugą, coś dolewałem i wszystko wkładałem w maszynkę. Gdy Jacek przyleciał do Stanów, ciężko pracował, żeby spełnić swój amerykański sen. Chciał mi chyba pokazać, że ja też muszę tak zapierdalać.
Fonfara chciał jednak przede wszystkim boksować.
- Po kilku godzinach zrezygnowałem. „Słuchaj Jacek, nie będę u ciebie pracował, znajdź sobie innego chłopaka. To nie dla mnie. Albo we mnie wierzysz, inwestujesz, a ja trenuję sobie 2-3 razy dziennie i mam spokojną głowę, albo to wszystko nie ma sensu – nakreśliłem jasno.
Prawda jest taka, że poważne pieniądze zainwestowano w „Polskiego Księcia” dopiero po jego przełomowej walce ze Stevensonem. Przed tą potyczką Dariusz Michalczewski dawał mu 25% szans na sukces. Nawet współpromujący wówczas zawodnika Andrzej Wasilewski i Piotr Werner byli zszokowani dobrą postawą Polaka.
W najtrudniejszych momentach w karierze każdorazowo mógł liczyć tylko na rodzinę. I… wspierającego „Polskiego Księcia” od samego początku kariery, jego imiennika, Andrzeja Gołotę.
Mówiąc o swoich osiągnięciach zawsze używa liczby mnogiej. Przykłady? „Team Fonfara znów zwycięski”, „team Fonfara będzie szedł do przodu i nadal wygrywał”. Brat Max jest menadżerem Andrzeja, kuzyn Maciej odpowiada w jego zespole za public relations, tata regularnie dogląda treningów.
***
Kontraktując na początku 2011 roku walkę z Rayem Smithem zaryzykowali. Nie dlatego, że Smith to nie wiadomo jaki pięściarz, powód był inny - oczko w głowie rodziny boksowało za... dolara. Chodziło o pokazanie się na dużej gali. Imprezie, na której zmierzający po mistrzowski pojedynek Tomasz Adamek zastopował Kevina McBride’a. Fonfara przypomniał o słynnej gaży organizującej wydarzenie Kathy Duvie trzy i pół roku później, gdy „Żelazna dama boksu” oceniła, że bardziej niż na konfrontacji z Sergiejem Kowaliowem Polakowi zależy na pieniądzach.
Dzisiaj Fonfara to, bez dwóch zdań, najlepiej zarabiający polski bokser. 29-latek był pierwszym urodzonym nad Wisłą pięsciarzem pięściarzem, który związał się kontraktem z wszechwładnym Alem Haymonem. Były menadżer Whitney Houston gwarantuje mu nie mniej niż 600 tys. dolarów za walkę.
Polak zarobione pieniądze inwestuje od kilku lat w kamienie kwarcowe. W granicie i obróbce siedzi już prawie od ośmiu. Zajął się tym, gdy wspólnie z bliskimi zamknął rodzinną pierogarnię. - Quartz zyskuje na popularności w Stanach. Ludzie, którzy obecnie budują domy chętnie sięgają po ten materiał. Oferuje im on większą gamę kolorów niż granit. To syntetyczny kamień, choć niemal identyczny jak te wykopywane z ziemi. Biznes się zwraca, zarabiamy. To dość prosta robota. Na zasadzie hurtowni – taniej kupić, drożej sprzedać.
Fonfarowie mają jeszcze dwa inne biznesy. Hurtownię towarów z Chin i firmę transportową.
A nie wolno zapominać, że sam Andrzej to świetnie prowadzony brand. Na walkach pięściarskiego reprezentanta rodziny jest więcej stanowisk z okolicznościowymi koszulkami niż budek z piwem. Nie zabraknie ich także pewnie podczas konfrontacji ze Stevensonem. Choć ta, jak poprzednie starcie obu panów, odbędzie się na dobrze znanym przez „Supermena” gruncie - w Kanadzie.
Do rewanżu z jednym z lepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe mogło dojść zdecydowanie wcześniej. Niestety, po znakomitych występach Fonfary przeciwko Julio Chavezowi Juniorowi i Nathanowi Cleverly’emu, przyszła wpadka z Joe Smithem Jr. Z porażki cenionego Polaka z pracującym jako robotnik budowlany pięściarzem śmiano się równo sześć miesięcy. Do czasu aż Smith brutalnie ściął „Kata”, czyli zakończył karierę Bernarda Hopkinsa, który aż do porażki z rzeźnikiem z Nowego Jorku nie przegrywał przez nokaut.
Niespodziewaną klęskę z Amerykaninem osłodziły Fonfarze narodziny dziecka. Andrzej to zdecydowanie tradycjonalista. Kończy budowę domu, a na działce posadził już niejedno drzewo. Teraz przyszedł czas na mistrzostwo świata.
- Jeżeli mam sam oceniać, teraz jestem faworytem – mówi pewny siebie. Deklaruje, że pozostanie w boksie dopóki będzie widział szanse na zwycięstwa z zawodnikami z czołówki. Daje sobie jeszcze cztery lata.
Co potem? Ciężko stwierdzić. Jedno jest pewne. On akurat poradzi sobie bez pięściarstwa. I to niezależnie od tego, czy zostanie w niedzielę kolejnym polskim mistrzem świata.
HUBERT KĘSKA
[post_title] => Rodzinny gość, który nie musi już boksować. Fonfara Team idzie po tytuł [post_excerpt] => [post_status] => publish [comment_status] => open [ping_status] => closed [post_password] => [post_name] => rodzinny-gosc-ktory-musi-juz-boksowac-fonfara-team-idzie-tytul [to_ping] => [pinged] => [post_modified] => 2017-06-02 17:39:45 [post_modified_gmt] => 2017-06-02 15:39:45 [post_content_filtered] => [post_parent] => 0 [guid] => [menu_order] => 0 [post_type] => post [post_mime_type] => [comment_count] => 1 [filter] => raw [site_id] => 1 [permalink] => https://weszlo.com/2017/06/02/rodzinny-gosc-ktory-musi-juz-boksowac-fonfara-team-idzie-tytul/ [terms] => Array ( [category] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 7399 [slug] => inne-sporty [name] => Inne sporty [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 7399 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":7399,"slug":"inne-sporty","name":"Inne sporty","parent":0,"term_taxonomy_id":7399,"term_order":0} ) ) [post_tag] => Array ( [0] => Array ( [term_id] => 8694 [slug] => adonis-stevenson [name] => adonis stevenson [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 8694 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":8694,"slug":"adonis-stevenson","name":"adonis stevenson","parent":0,"term_taxonomy_id":8694,"term_order":0} ) [1] => Array ( [term_id] => 9218 [slug] => andrzej-fonfara [name] => andrzej fonfara [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 9218 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":9218,"slug":"andrzej-fonfara","name":"andrzej fonfara","parent":0,"term_taxonomy_id":9218,"term_order":0} ) [2] => Array ( [term_id] => 6870 [slug] => andrzej-golota [name] => Andrzej Gołota [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 6870 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":6870,"slug":"andrzej-golota","name":"Andrzej Go\u0142ota","parent":0,"term_taxonomy_id":6870,"term_order":0} ) [3] => Array ( [term_id] => 9225 [slug] => sam-colona [name] => Sam Colona [parent] => 0 [term_taxonomy_id] => 9225 [term_order] => 0 [facet] => {"term_id":9225,"slug":"sam-colona","name":"Sam Colona","parent":0,"term_taxonomy_id":9225,"term_order":0} ) ) ) [meta] => Array ( [slider] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [slider_fit] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [slider_weszlo] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [slider_inne] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [przekierowanie_url] => Array ( [0] => Array ( [value] => [raw] => [boolean] => ) ) [wideo] => Array ( [0] => Array ( [value] => [raw] => [boolean] => ) ) [socialcount_TOTAL] => Array ( [0] => Array ( [value] => 71 [raw] => 71 [long] => 71 [double] => 71 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [socialcount_COMMENTS] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [socialcount_facebook] => Array ( [0] => Array ( [value] => 71 [raw] => 71 [long] => 71 [double] => 71 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [socialcount_facebook_comments] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [social_aggregate_score] => Array ( [0] => Array ( [value] => 91 [raw] => 91 [long] => 91 [double] => 91 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [social_aggregate_score_detail] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:4:{s:5:"total";d:91;s:13:"social_points";i:71;s:11:"view_points";d:0;s:14:"comment_points";i:20;} [raw] => a:4:{s:5:"total";d:91;s:13:"social_points";i:71;s:11:"view_points";d:0;s:14:"comment_points";i:20;} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [social_aggregate_score_decayed] => Array ( [0] => Array ( [value] => 7.0688508412573E-216 [raw] => 7.0688508412573E-216 [long] => 0 [double] => 7.0688508412573E-216 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [social_aggregate_score_decayed_last_updated] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1540523296 [raw] => 1540523296 [long] => 1540523296 [double] => 1540523296 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [socialcount_LAST_UPDATED] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1540523296 [raw] => 1540523296 [long] => 1540523296 [double] => 1540523296 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_sync_report3] => Array ( [0] => Array ( [value] => 1 [raw] => 1 [long] => 1 [double] => 1 [boolean] => 1 [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_inbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_inbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_internal_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 2 [raw] => 2 [long] => 2 [double] => 2 [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_internal_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:2:{i:0;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:55:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonnnn.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}i:1;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:60:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonfaraaaaa.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}} [raw] => a:2:{i:0;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:55:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonnnn.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}i:1;O:15:"Wpil_Model_Link":8:{s:7:"link_id";i:0;s:3:"url";s:60:"http://weszlo.com/wp-content/uploads/2017/06/fonfaraaaaa.jpg";s:4:"host";s:10:"weszlo.com";s:8:"internal";b:1;s:4:"post";N;s:6:"anchor";s:0:"";s:15:"added_by_plugin";b:0;s:8:"location";s:7:"content";}} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_links_outbound_external_count] => Array ( [0] => Array ( [value] => 0 [raw] => 0 [long] => 0 [double] => 0 [boolean] => ) ) [wpil_links_outbound_external_count_data] => Array ( [0] => Array ( [value] => a:0:{} [raw] => a:0:{} [boolean] => [date] => 1970-01-01 [datetime] => 1970-01-01 00:00:01 [time] => 00:00:01 ) ) [wpil_sync_report2_time] => Array ( [0] => Array ( [value] => 2021-05-04T23:51:36+02:00 [raw] => 2021-05-04T23:51:36+02:00 [boolean] => [date] => 2021-05-04 [datetime] => 2021-05-04 23:51:36 [time] => 23:51:36 ) ) ) [elasticsearch] => 1 ) [comment_count] => 0 [current_comment] => -1 [found_posts] => 1 [max_num_pages] => 1 [max_num_comment_pages] => 0 [is_single] => [is_preview] => [is_page] => [is_archive] => 1 [is_date] => [is_year] => [is_month] => [is_day] => [is_time] => [is_author] => [is_category] => [is_tag] => 1 [is_tax] => [is_search] => [is_feed] => [is_comment_feed] => [is_trackback] => [is_home] => [is_privacy_policy] => [is_404] => [is_embed] => [is_paged] => [is_admin] => [is_attachment] => [is_singular] => [is_robots] => [is_favicon] => [is_posts_page] => [is_post_type_archive] => [query_vars_hash:WP_Query:private] => 6e100c836c9823623a81785eef3f8511 [query_vars_changed:WP_Query:private] => 1 [thumbnails_cached] => [allow_query_attachment_by_filename:protected] => [stopwords:WP_Query:private] => [compat_fields:WP_Query:private] => Array ( [0] => query_vars_hash [1] => query_vars_changed ) [compat_methods:WP_Query:private] => Array ( [0] => init_query_flags [1] => parse_tax_query ) [num_posts] => 1 [suggested_terms] => Array ( ) [elasticsearch_success] => 1 )