Reklama

Ryszard Staniek

Weszło

Dziurawy bak, zapowietrzone hamulce. Złoty polonez to był dramat

Blackburn po meczu w Lidze Mistrzów nie chciało nawet wejść do szatni na Legii – uznali, że w takim syfie kąpać się nie będą. Murawa z ćwierćfinału z Panathinaikosem była jak wysuszony staw. Złoty polonez za medal na Igrzyskach Olimpijskich okazał się gratem z dziurawym bakiem i zapowietrzonymi hamulcami. W bijącym się o awans do I ligi Opolu tak płacili, że aż piłkarze siedzieli przy świeczkach. Gdy miał siedemnaście lat, prezes Odry Wodzisław rozkazał piłkarzom oddać Jastrzębiu […]
redakcja
0
Weszło

„Nie ma spalonego, znakomita sytuacja…”

redakcja
7
„Nie ma spalonego, znakomita sytuacja…”