Sarapata wielką poszkodowaną… Biedactwo!
Przeczytaliśmy wypowiedzi męża Marzeny Sarapaty (Czekaj) na Onecie i coś w nas pękło. Na panią Marzenę wylało się tyle pomyj… Tyle niesłusznej krytyki… A ona taka biedna… Na wstępie musimy wyraźnie zaznaczyć, że nie mamy prawa podważać opinii pana Roberta Czekaja, w końcu – jak wynika z jego słów – to filantrop, którego firma (iKropka) drukowała magazyn Wisły Kraków wręcz wolontaryjnie. Zamiast zarabiać – do interesu tylko dokładał. „Samo […]