Od fałszywych Rolexów do belgijskiego raju. Historia Roberto Martineza
Ojciec nauczył go manii na punkcie rywalizacji i wybił z głowy pokusy. W Realu Saragossa poznał smak pieniędzy i rolę edukacji. W pewnym momencie był piłkarzem, studentem i trenerem jednocześnie. Jako młody chłopak opuścił Hiszpanię i wyruszył w nieznane. Ani jako piłkarz, ani jako trener w rodzinne strony nigdy nie zawrócił. Na Wyspach musiał nauczyć się innego życia, mimo trudów pracował na swoje nazwisko, ale zawodnikiem wybitnym nigdy nie był. Gdy zawiesił […]