Cofnięcie na prawą obronę? Nawyki z ataku i tak pozostały
Wow, jak ten czas szybko leci. Za chwilę wybije 250. spotkanie Łukasza Piszczka w Bundeslidze, a my jeszcze pamiętamy, gdy jako młokos przychodził do stolicy naszych zachodnich sąsiadów. Pierwsze zetknięcie z niemiecką piłką miał bolesne – ówczesny szkoleniowiec Herthy, Lucien Favre, gdy pierwszy raz zobaczył go w treningu od razu zapowiedział, że „Piszczu” u niego w ataku grać nie będzie. Mimo to, Polak nie zapomniał swojego poprzedniego fachu i kilka razy w swojej […]