Reklama

pozdrowienia do krzesełkowego więzienia

Weszło

Krzesełka grozy na Lechii. Czy uda się je wreszcie poskromić?

Wszystko wskazuje na to, że w Gdańsku największe problemy sprawiają krzesełka. Są strasznie trudne do upilnowania, nieokrzesane, nie da się z nimi dogadać. Dlatego właśnie – zostaną zamknięte. Nie no, nie żartujemy. To prosty wniosek z najnowszej decyzji Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN. A było tak: kibice Lechii odpalili tyle materiałów pirotechnicznych podczas meczu z Piastem, że doprowadzili do przerwania meczu na 12 minut. Wojewoda straszył zamknięciem stadionu i zapewne by to zrobił, gdyby nie uprzedzający ruch […]
redakcja
7