Wielki żal, brzydkie gesty i miliony skradzionych funtów. Historia Marka Aizlewooda
Skoro już wszystkie sportowe media w Polsce zalały miliony informacji o walijskiej piłce, walijskich piłkarzach, walijskich klubach i walijskich trenerach, to uczciwie należy przyznać, że ta historia traktuje o czymś tylko odrobinę innym. Będzie tu piłka, będą też kluby, chyba znajdzie się nawet miejsce dla jakiegoś trenera, a w centrum wydarzeń umieszczony zostanie piłkarz. To też jednak opowieść o tym, jak niejaki Mark Aizlewood zrobił wszystko, by wielu ludzi […]