Wieloryby, nepotyzm, futbol i krajobrazy. Wszystkie oblicza Wysp Owczych
Wyspy Owcze można przejechać w półtorej godziny. Chyba że chcesz dostać się na wyspy zewnętrzne, które nadal zamieszkują pojedyncze rodziny, na których można utknąć na dzień, a nawet tydzień. 50-tysięczna społeczność jest bogata, wysportowana, ale też zdystansowana, nie zawsze tolerancyjna. Na rynku pracy dominuje nepotyzm, a chęć obrony własnej tożsamości sprawia, że Farerzy wciąż polują na wieloryby, barwiąc całe zatoki na czerwono. O tym wszystkim opowiada nam Kuba Witek, dokumentalista, […]