Drobny element chrapania podczas transmisji. Komentator zasnął na wizji
Każdy, kto ogląda futbol, zna ten rodzaj meczu: kwestionujesz po co to oglądasz, masz przemożną ochotę uderzyć w kimono. Nie oszukujmy się, kto nigdy na żadnej transmisji nie zasnął, ten po prostu mało ich widział. Jednak jeśli twoja fucha to komentowanie, przyciąć komara jednak jakby nie wypada. Chiński komentator najwyraźniej o tym zapomniał, bo w transmisję Real – PSG wkradł się drobny element chrapania. Nie chodzi o jakiegoś nuworysza, który dopiero […]