Reklama

Kacper Ponichtera

Weszło

Obudziły mnie rakiety. To nie western, na wojnie wszyscy są źli

Obudziły go bomby i rakiety. Do klaustrofobicznego schronu zbiegać musiał kilkadziesiąt razy. Właściwie co kilkanaście minut. Tam ścisk, lęk, uspokajanie dzieci. Potem zaś telefony po całym kraju: „Przeżyliście?”. W internecie wykańczający psychikę szum informacyjny. Milczące telefony w ambasadzie. Chaos komunikacyjny i gehenna na lotnisku. Kacper Ponichtera, prowadzący audycji „Muzyczny Lunch” w radiowej Czwórce, opowiada o utknięciu w Tel Awiwie podczas ataku Hamasu i wojny Izraela z Palestyną. Zapraszamy.  Była […]
Jan Mazurek
51