Na drodze do nieśmiertelności nie brak wilczych dołów
Choć wczoraj wygrał, Liverpool w meczu z Wolves uciekł spod topora. To spotkanie układało się tak, że nikt nie mógłby biadolić na niesprawiedliwość piłki, gdyby Wilki zagryzły zmierzający po mistrzostwo Anglii bez jednej choć porażki zespół z Anfield. Niepokonane sezony rzadko są jednak takimi, które udaje się przejść suchą stopą bez prześlizgnięcia się tu i tam. Arsenal z sezonu 2003/04 – do tej pory jedyny zespół, jakiemu udała się ta sztuka w erze Premier League […]