Czerwone kartki jak narkotyk. Zebrał ich 46 i jeszcze mu mało!
Ulubiony zespół? Czerwone Gitary. Ulubiona piosenka? Czerwony jak cegła. Ulubiona drużyna? Oczywiście Czerwone Diabły. Szczególna liczba? 46. Właśnie tyle kartek w swoim ulubionym kolorze podczas całej swojej kariery zarobił piłkarz, do którego jak ulał pasuje nadany mu w Kolumbii pseudonim. „La Bestia”. Mimo że od roku Gerardo Bedoya jest na emeryturze, wczoraj do jego kolekcji dołączyło kolejne wykluczenie. Liga kolumbijska. Mecz Independiente Santa Fe – […]