Reklama

Erik Jendisek

Weszło

Panowie, my nadal czekamy… Siedem jesiennych zawodów

W przeciwieństwie do wielu grajków, którzy w naszej przaśnej ekstraklasie grają chyba tylko dlatego, że ich twarze tu i tam zdążyły się opatrzyć, ci tutaj zdecydowanie nie raz i nie dwa udowadniali, że na to zwyczajnie zasługują. Problem w tym, że od kiedy rzucili tornistry torby w kąt i wyjechali na wakacje, nie wrócili z nich już tacy sami. Przyznamy szczerze – tęsknimy za poprzednią, starą wersją. Dlatego razem z dzisiejszym „wyróżnieniem”, mamy do nich apel: cokolwiek jedliście, jakkolwiek trenowaliście, ile […]
redakcja
0