Jasne, na treningach wpadało, nie ma co drążyć
Nie chcemy już, naprawdę nie chcemy punktować Michała Probierza. Bo od zakończenia piątkowego meczu z Litwą nic nie robimy, tylko piszemy, że selekcjoner to, tamto i siamto. I że nie daje rady. Jak tu jednak pozostawać obojętnym wobec słów trenera z dzisiejszej konferencji prasowej. Kuriozalnych, bo inaczej określić się tego nie da. – Dzień przed meczem ćwiczyliśmy to na treningu i akurat zdobywaliśmy bramki. Pewnych rzeczy nie da się od razu zmienić – mówi Michał Probierz pytany o stałe […]