Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Kiedyś już o tym wspominałem, a że lubię grać w otwarte karty to do tego wracam – dostałem propozycję, by w swoim tekście poruszyć istotny moim zdaniem temat: urlopy ojcowskie. Początkowo miałem napisać artykuł w marcu, ale wówczas wybuchła epidemia i nikt nie miał do tego głowy. A teraz termin jest o tyle dobry, że dzisiaj Dzień Mamy, dodatkowo zbliża się Dzień Dziecka, a wielu z nas wychodzi z ukrycia po rekordowo długim… urlopie ojcowskim […]