Mecz w cenie iPada. Kibice Liverpoolu mają dość
Wielokrotnie zdarzało się wam zapewne w Polsce narzekać na ceny biletów na mecze rodzimych lig. – Jeśli mam oglądać Rymaniaka z Kolcakiem, to chciałbym płacić jak za Rymaniaka z Kolcakiem – mogli grymasić polscy kibice, wykładając kilkadziesiąt złotych na obejrzenie wielkiego ligowego spektaklu w grudniowym mrozie. Legioniści mecze mieli tylko czasami w cenie kina, ale i w trzeciej czy czwartej lidze niektórzy potrafili skasować za 90-minutowe spotkanie więcej niż za choćby rapowy koncert. Na tle […]