Reklama

Bumerang

Weszło

Ekstraklasa jak wypożyczalnia bumerangów

Choć nie mieszkamy w Australii, dookoła nas nie skaczą kangury i nie musimy bać się wielkich pająków, a Ekstraklasie daleko do A-League, to mamy coś, co łączy nas z krajem na drugim końcu świata. Mianowicie uwielbiamy bumerangi. Piłkarskie bumerangi. Czasem tworzymy je sami (puszczamy oczko do Ariela Borysiuka), ale sporo ich także importujemy. Tylko że nie zawsze działają i wtedy nie do końca wiadomo komu złożyć reklamację…  Petar Brlek (Wisła Kraków → Genoa → Wisła Kraków) […]
redakcja
20