Angulo kozakiem otwarcia sezonu
Do przerwy 0:0 Ekstraklasa nie rozpieszcza fajerwerkami, jest skrojona na miarę fanatyków “meczów walki”, a także podrzędnych boiskowych szachów. Gry ofensywnej tyle, co kot napłakał, czasem kilkadziesiąt minut trzeba czekać na celny strzał. Tym bardziej szanujemy, że jedynym kozakiem z pierwszej kolejki, który utrzymał miejsce w składzie, jest napastnik – Igor Angulo z Górnika Zabrze. Na ustawienia w jedenastkach kozaków i badziewiaków bierzemy poprawkę – to nie warsztaty taktyczne Andrzeja […]