Sędzia zakończył mecz po 45 minutach. “Poczułem się zagrożony”
Mecz jednej z mazowieckich grup B-klasy nie został wznowiony po przerwie, bo… arbiter tego spotkania bał się o swoje bezpieczeństwo. Lżony i atakowany w przerwie przez jednego z “sympatyków” gospodarzy postanowił nie prowadzić już spotkania w drugiej połowie i zakończył je po 45 minutach. Chodzi o mecz Walki Kosów z rezerwami SEMPA Ursynów, które prowadził Hubert Pułapa. Sam poszkodowany w rozmowie z dziennikarzami TVP Sport przyznał, że w trosce o własne bezpieczeństwo poprosił o wezwanie patrolu […]