Reklama

aryna sabalenka

Iga Świątek pobiła własny rekord zarobków. Ale Sabalenka i tak jej uciekła
Polecane

Iga Świątek pobiła własny rekord zarobków. Ale Sabalenka i tak jej uciekła

Iga Świątek zakończyła już sezon WTA i pozostały jej do rozegrania tylko mecze w ramach Pucharu Billie Jean King, których WTA nie firmuje. A to właśnie ta organizacja przedstawiła raport finansowy za miniony rok – wynika z niego, że Polka została drugą najlepiej zarabiającą tenisistką sezonu. Bezkonkurencyjna okazała się w tym zestawieniu Aryna Sabalenka – liderka światowego rankingu i pod tym względem uciekła wszystkim rywalkom. Ile dokładnie zarobiły najlepsze zawodniczki? […]
Sebastian Warzecha
3
Polecane

Aryna Sabalenka wciąż na szczycie rankingu WTA. Ale czy jej panowanie imponuje?

Sebastian Warzecha
3
Aryna Sabalenka wciąż na szczycie rankingu WTA. Ale czy jej panowanie imponuje?
Polecane

Aryna Sabalenka najlepsza w US Open! Anisimova znów przegrała wielkoszlemowy finał

Sebastian Warzecha
0
Aryna Sabalenka najlepsza w US Open! Anisimova znów przegrała wielkoszlemowy finał
Polecane

Regularny jak Sabalenka. Aryna w Szlemach jest w tym roku najlepsza… choć ich nie wygrywa

Sebastian Warzecha
2
Regularny jak Sabalenka. Aryna w Szlemach jest w tym roku najlepsza… choć ich nie wygrywa
Polecane

Po Wimbledonie czas na pogoń. Czy Iga Świątek może wyprzedzić Arynę Sabalenkę?

Sebastian Warzecha
7
Po Wimbledonie czas na pogoń. Czy Iga Świątek może wyprzedzić Arynę Sabalenkę?
Polecane

Dwa świetne sety, a potem kryzys o sobie przypomniał. Świątek gorsza od Sabalenki

Sebastian Warzecha
15
Dwa świetne sety, a potem kryzys o sobie przypomniał. Świątek gorsza od Sabalenki
Polecane

Czterokrotna mistrzyni kontra liderka rankingu. Świątek powalczy o finał Roland Garros

Sebastian Warzecha
5
Czterokrotna mistrzyni kontra liderka rankingu. Świątek powalczy o finał Roland Garros
Polecane

Milczenie jest złotem. Czasem nawet dla komentatora, panie Domański [KOMENTARZ]

Sebastian Warzecha
32
Milczenie jest złotem. Czasem nawet dla komentatora, panie Domański [KOMENTARZ]