Lublin zamiast Narodowego. Finał Pucharu Polski w wersji oszczędnościowej
Gdyby nie ta pieprzona pandemia, bylibyśmy już miesiąc po finale Pucharu Polski na Narodowym. Stadion jak zwykle byłby pełny, tętniłby życiem. Cóż, pewnie nie obyłoby się też bez jakiejś mniejszej czy większej aferki, natomiast w gruncie rzeczy mielibyśmy święto. Ale to za wcześniej za rok. Finał Pucharu trzeba było przenieść. Nowa arena? Arena Lublin. Wiadomo, jest to względnie ładny stadion, by tak rzec: zgrabny, całkiem nowy, ale nie unikniemy wspomnień, kiedy finał Pucharu […]