Skończyły się sprinty – jutro Tour de Pologne wjeżdża w góry
Pierwsze trzy dni naszego narodowego wyścigu oglądało się naprawdę dobrze, ale to była „tylko” jazda po płaskim. Jasne, przemierzyć w tym czasie na rowerze ponad 400 km trzeba umieć, jednak wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że prawdziwa zabawa zacznie się we wtorek, a całe Tour de Pologne podzielić można na dwie części: bez gór i po wjeździe do nich. Za największego zwycięzcę pierwszej z nich uznać trzeba Pascala Ackermanna. Niemiec z Bory […]