Reklama

Jest kara dla PZPN za zachowanie kibiców. Surowe konsekwencje

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

17 listopada 2025, 17:42 • 2 min czytania 28 komentarzy

Komisja Dyscyplinarna UEFA nałożyła karę na PZPN za użycie przez kibiców środków pirotechnicznych podczas meczu eliminacji mistrzostw świata – podaje Sport.pl. Nie chodzi jednak o piątkowe spotkanie z Holandią, a październikowe starcie Biało-Czerwonych z Litwą.

Jest kara dla PZPN za zachowanie kibiców. Surowe konsekwencje

Za piątkowy wybryk kiboli europejska federacja na pewno wyciągnie konsekwencje. Mogą one być bardzo dotkliwe, ponieważ mówimy o trzecim z rzędu meczu, w którym polscy fani dopuścili się naruszenia przepisów.

Reklama

UEFA ukarała PZPN za zachowanie kibiców reprezentacji Polski

PZPN został już ukarany po meczu z Finlandią na Stadionie Śląskim. Wówczas wymiar kary był symboliczny, bo wyniosła ona zaledwie tysiąc franków szwajcarskich (około 4,5 tys. złotych). Rac na trybunach było jednak niewiele i w żaden sposób nie wpłynęło to na przebieg spotkania.

Do przerwania meczu nie doszło również na Litwie, choć tam kibice poszli grubiej. Była polityczna oprawa wymierzona w premiera Donalda Tuska oraz race, z których część została rzucona w kierunku boiska. Obiekt w Kownie to stadion lekkoatletyczny, więc murawę od trybun dzieli bieżnia. Przedmioty nie wylądowały za bramką, a zadymienie nie było na tyle duże, by sędzia musiał wstrzymać grę.

Według sport.pl, za zachowanie polskich fanów UEFA nałożyła na PZPN karę w kwocie 39,5 tys. franków szwajcarskich. To ponad 180 tys. złotych.

Teraz europejska federacja zajmie się wybrykiem kiboli podczas meczu z Holandią. Można spodziewać się, że konsekwencje będą jeszcze surowsze, ponieważ w tym przypadku race wylądowały na murawie, co spowodowało przerwanie meczu. Ponadto, było to działanie w warunkach recydywy. Niewykluczone, że tym razem poza karą finansową UEFA zdecyduje o zamknięciu części stadionu na najbliższy mecz Biało-Czerwonych, czyli spotkanie w półfinale baraży o mistrzostwa świata.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

Fot. Newspix

28 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama