Polskim kibicom Wout Weghorst kojarzy się przede wszystkim z ostatnimi mistrzostwami Europy. Holender po wejściu na boisko strzelił gola na wagę zwycięstwa swojej reprezentacji z kadrą, prowadzoną przez Michała Probierza. Teraz stan fizyczny zawodnika Ajaxu Amsterdam ma nie być najlepszy i wciąż nie wiadomo, czy będzie on w stanie wystąpić w spotkaniu z zespołem Jana Urbana.

Ronald Koeman postanowił nie ryzykować i na wszelki wypadek zaprosić na zgrupowanie swojej kadry dodatkowego napastnika. Pierwotnie nie został on uwzględniony z racji tego, że dopiero co wrócił do gry po problemach zdrowotnych. Przez nie opuścił choćby mecz z Jagiellonią Białystok w europejskich pucharach.
Dodatkowe powołanie do reprezentacji Holandii
Wout Weghorst w ostatnim czasie pełnił raczej rolę zmiennika w reprezentacji, przegrywając walkę o miejsce w składzie z Memphisem Depayem, który w bieżących eliminacjach do mundialu ma już na koncie siedem trafień, co czyni go drugim najlepszym strzelcem rozgrywek po niedoścignionym Erlingu Haalandzie.
Z kolei w Ajaxie, jeśli Weghorst jest tylko w pełni zdrowy to trener John Heitinga praktycznie nie ściąga go z boiska. To może być przyczyną problemów fizycznych, jakie trapią 33-latka. Przez zbyt duże przeciążenie możliwe, że nie będzie on w stanie zagrać w meczu z Polską. Ronald Koeman postanowił nie ryzykować i na zgrupowanie reprezentacji w ośrodku treningowym w Zeist dowołał dodatkowego napastnika. Jest nim Emmanuel Emegha z francuskiego Strasbourga.
– Ronald Koeman dowołał Emmanuela Emeghę na zgrupowanie, odbywające się w Zeist. Powołanie napastnika jest spowodowane stanem fizycznym Wouta Weghorsta. Zawodnik Ajaxu nie jest w pełni sił, a najbliższe dni zadecydują o jego dostępności na mecz Polska – Holandia – czytamy w oficjalnym komunikacie Oranje.
W holenderskich mediach już wcześniej dyskutowano na temat słuszności braku powołania dla Emeghy. Początkowo Ronald Koeman się na to nie zdecydował, z racji na problemy zdrowotne, z jakimi dopiero co 22-latek się uporał. Jego powrót na boisko był spektakularny, bowiem w pierwszym meczu w podstawowym składzie po wyleczeniu kontuzji wpakował Lille dwa gole.
Holender w poprzednich rozgrywkach spisywał się na tyle dobrze, że podpisał wieloletni kontrakt z londyńską Chelsea. Do Anglii przeniesie się wraz z początkiem przyszłego sezonu.
Pierwszy gwizdek sędziego w meczu Polski z Holandią już w piątek, 14. listopada o 20:45. Spotkanie na PGE Narodowym będzie dla Emeghy szansą na debiut w narodowych barwach.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Holendrzy boją się Lewandowskiego! Ostrzegają po hat-tricku
- FIFA szykuje zmianę w losowaniu MŚ. Polska na tym skorzysta
- Wiadomo, po co Lewandowski poleciał do USA
Fot. Newspix