Polski bramkarz wzbudził zainteresowanie najlepszych klubów Europy. W tym gronie była choćby Borussia Dortmund, której trener uważnie go obserwował. Niko Kovac i pozostali chętni będą jednak na razie musieli zrezygnować z prób pozyskania Mateusza Kochalskiego. Polak w zimowym okienku nie ma zamiaru zmieniać barw klubowych.
Według informacji portalu Sportal, Kochalski po ostatnim meczu z Gabalą miał przekazać władzom klubu swoją decyzję. 25-latek zakomunikował, że w zimowym okienku transferowym nie chce opuszczać Karabachu i odrzucił wszystkie złożone mu propozycje, mimo że zainteresowanie miało wyrażać wiele uznanych europejskich klubów. Jednym z nich była właśnie Borussia, od której oczekiwano kwoty przynajmniej na poziomie siedmiu milionów euro.
Kochalski: „Marzę o Premier League. Czekam na mecz z Liverpoolem” [WYWIAD]
„Kochalski to bramkarz bardzo wysokiej klasy”. Pozytywne słowa o Polaku od rodaka
Mateusz Kochalski jest zdecydowanie pierwszym wyborem trenera na mecze Ligi Mistrzów. W krajowych rozgrywkach rotacja pojawia się regularnie, jednak w europejskich pucharach wybór jest tylko jeden. Polak zagrał we wszystkich dotychczasowych spotkaniach fazy ligowej. Dzięki jego skutecznym interwencjom udało się Karabachowi wygrać z Kopenhagą, Benficą czy zremisować z Chelsea.Polak nie był już w stanie uratować swojego zespołu przed porażkami Athletikiem Bilbao, Napoli oraz Ajaxem. Mistrz Azerbejdżanu na dwie kolejki przed końcem ma realne szanse na awans do fazy pucharowej.
Statystyki zawodnika (sezon) dostarczony przez Superscore
Do tego potrzebne będą punkty zainkasowane w starciach z Eintrachtem Frankfurt oraz Liverpoolem. Głównym czynnikiem, który zdecyduje o wynikach tych spotkań jest właśnie dyspozycja byłego bramkarza Stali Mielec. W lidze 25-latek występuje praktycznie na zmianę ze swoimi dwoma konkurentami. Najczęściej między słupkami pojawia się Polak (osiem razy), ale swoje szanse dostali też Fabijan Buntić (zagrał w dwóch meczach) oraz Shahrudin Mahammadaliyev (dostał od trenera sześć szans).
Tego ostatniego polscy kibice powinni pamiętać z meczów Karabachu z zespołami z Ekstraklasy w europejskich pucharach.
– Mateusz Kochalski to bramkarz bardzo wysokiej klasy. Gdy grał w lidze polskiej, również należał do najlepszych – o ile dobrze pamiętam, został nawet wybrany najlepszym bramkarzem ligi. Szczerze mówiąc, jego wybór Karabachu był dla mnie swego czasu zaskoczeniem. Trzeba jednak pamiętać, że Karabach to duży klub o dużych możliwościach finansowych. Ta drużyna co sezon gra w fazach grupowych europejskich pucharów. Mateusz ma potencjał, by występować w najsilniejszych ligach Europy – powiedział dla portalu Sportal były bramkarz azerskich i polskich klubów, Paweł Kapsa.