Mecz bez historii na San Paolo okraszony golem Milika
Marcjanik – rzecz jasna ława. Zieliński w pierwszym składzie, lecz bez błysku. Z kolei Milik wszedł na końcówkę i dodatkowo pognębił porozbijanego już wówczas rywala. Nie był to porywający wieczór dla polskich zawodników, zresztą całe starcie Napoli i Empoli – delikatnie rzecz ujmując – nie zachwyciło. Ot, faworyci gładko zwyciężyli i nie przeszkodziły im w wywalczeniu trzech punktów nawet momenty dekoncentracji w defensywie. Podopieczni Carlo Ancelottiego już do przerwy prowadzili 2:0 […]
redakcja
• 3 min czytania
0