Raków z comebackiem, ale pytania o Papszuna nie znikają [KOMENTARZ]
Raków Częstochowa przegrywał wczoraj do przerwy 0:2 z Lechem Poznań i wyglądało na to, że na dobre zakopie się w okolicach strefy spadkowej. Gospodarze ostatecznie wyciągnęli remis, ale spektakularny come back nie sprawił, by wiszące nad Markiem Papszunem znaki zapytania magicznie wyparowały. Sam szkoleniowiec twierdzi zresztą, że w drugiej połowie oglądał wreszcie taki Raków, jaki chciałby oglądać. Problem w tym, że potrzeba do tego było… przewagi jednego zawodnika. Gdyby Michał Świerczewski kierował […]
Wojciech Górski
• 5 min czytania
22