Wojtek, może jednak? Manita Barcelony, dublet „Lewego”, ale też dramat Ter Stegena
Nie ma chyba bardziej przeklętej ekipy niż Barcelona, jeśli chodzi o liczbę oraz skalę zniszczeń w składzie spowodowanych przez kontuzje. Nie chodzi tylko o obecny sezon, a wie to każdy, kto chociaż od święta spojrzy na mecze „Dumy Katalonii” na Flashscore i zobaczy listę dostępnych zawodników. Słowem: zawsze brakuje kogoś istotnego, tak jakby ktoś próbował złożyć kostkę Rubika, ale przy każdej możliwej konfiguracji z brakującym sześcianem. No, nie da się, a tym razem tym brakującym […]
Kamil Warzocha
• 4 min czytania
37