Lech: trener zwolniony, ale kopacze to co? Strajkują?
Nasz znajomy trener zwykł po takich meczach zwykł mawiać do piłkarzy: „Jak zarzynają barana, to się chociaż broni”. Zawodnicy Lecha nawet się nie bronili, nawet nie wierzgali nogami. Można i trzeba krytykować Jose Bakero, ale też można i trzeba wspominać o tym, że zespół w takim składzie personalnym nie ma prawa zaprezentować się tak jak dzisiaj nawet jeśli na ławce miałaby siedzieć Myszka Miki, a nie profesjonalny szkoleniowiec. Komfortowo jest mieć piorunochron […]
redakcja
• 4 min czytania
2